Dział Techniczny > XJ X351 (2009 - obecnie)

Opinie o X351

<< < (5/6) > >>

sebamax:
witam. jestem tu nowy  :-super
posiadam od miesiąca XJ L 3.0 diesel supersport przebieg 70.000km. do tej pory brak awarii. w mieście spala ok 11-12 a trasie ok 8. ciekawa alternatywa dla niemieckiej trójki. Jagi traktowane nadal jako egzotyki zwracają na siebie uwagę. mojego mam na kołach 20 i jest twardszy i bardziej sportowo zestrojony niż mercedesy.
dynamika silnika ( 275km i skrzyni biegów ) odczuwalnie lepsza od Mercedesa 3.0cdi 258km (nawet najnowsza S 222 z 9 biegowa skrzynia biegów jest odczuwalnie wolniejsza mimo niewiele gorszych parametrow)
komfort podróżowania Mercedes ma nie do pobicia. miałem poprzednio S 221 i CL 216.
we wszystkich Mercedesach S i CL po przebiegu 150 km siada zawieszenie ABC (airmatic) lub niewymienialne sworznie w nich. ( jeden amortyzator przedni do CL216 kosztuje 9000zł).
znajomi którzy jeżdżą mercedesami są mocno zdziwieni jak widzą wykonanie i dopracowanie Jaga w kabinie. Niemcy przy nim to minimaliści...
tak czy siak jestem do tej pory zadowolony z kota i mam nadzieje ze zostanę przy tej marce na dłużej
minus to slaby kąt położenia ekranu navi i w słoneczne dni potrafi być słabo widoczny.

marti:
Sebamax uzasadnij dlaczego w Mercu komfort jazdy jest nie do pobicia, w czym konkretnie jest lepszy w sensie prowadzenia, ewentualnie użytkownia na co dzień

sebamax:
w sensie komfortu. zawieszenie, fotele, wybieranie dziur itp. ( mowie o S klasie ). pod tyłkiem czuć dużo mniej drgań  :P S klasa jest mniej nastawiona na sport a bardziej na komfort ( AMG to inna bajka ) niższe klasy mercedesa są też wygodne ale nie aż tak.
jeździłem większością aut klasy wyższej i jeśli chodzi o komfort to merc jest dla mnie nr 1.
fotele prawie jak kanapa w domu ;)
co prawda w testach piszą że najbardziej komfortowe są Rolls Royce ale nie jeździłem nigdy  :P
jaguar i inne bardzo dobrze się prowadzą i są bardzo wygodne ale jednak są bardziej twardo i może sportowo zestrojone.
a co do postu o koszmarnie drogich hamulcach do XJ to kupiłem w hurtowni dobre oryginalne niemieckie tarcze + klocki z czujnikiem na przód za 1200zł. więc poza ASO ceny są do przyjęcia  :-super

Driv3rrrr:
Kolego ABC to nie Airmatic :). Pierwsze jest hydrauliczno-pneumatyczne z czujnikami które wychwytuja obciążenie na danym amorze i niweluje przechyly wzdłużne i poprzeczne. Airmatic to zaś sama pneumatyka. Amor do airmatica kosztuje ok. 3500-4000 zł nowy z ASO. Takze nie mylmy pojęć. Co do reszty zgadzam sie w zupełności. Co Merc to Merc

sebamax:
racja! ale ABC ( active body cotrol )mało komu coś mówi a airmatic kojarzy się odrazu z zawieszeniem mercedesa... :logojcpf:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej