Autor Wątek: x300, silnik traci moc, drży na jałowych  (Przeczytany 4678 razy)

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 29, 2016, 19:01:52 pm »
Sprawdziles w koncu wszystkie cewki czy dalej jedna tylko? ;)

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 708
  • XJ x300 sovereign
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 29, 2016, 22:19:30 pm »
Pozostałe też sprawdziłem i wydają się być ok.  :- pojecia
Zdaje się, że żeby całkowicie wyeliminować cewki trzeba dogadać się z kimś kto ma sprawny komplet, podmienić i się przejechać..  :-A :-K

Ale najpierw gaz, w środę mam go odebrać.  :-gwizd
>per aspera ad astra<

tomek1212

  • Gość
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 01, 2016, 00:17:20 am »
A ja bym jednak sprawdził te sondy, albo przynajmniej odpiął obie na próbę. Powinien trochę więcej palić, ale nie powinno być problemów z mocą.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.030
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 01, 2016, 10:29:03 am »
Cewki trzeba sprawdzic tak jak pisalem, na odpalonym silniku odkrecasz je i wyciagasz lekko do gory tak ze 3cm, bedziesz widzial czy przebijaja do pokrywy zaworow i zgaduje ze tak sie wlasnie dzieje skoro sam wspomniales ze masz boki podziurawione od iskier. Jak bedziesz widzial iskre to masz cewke na pewno do wymiany. Wizualnie tez mozna sie obejrzec, kazde pekniecie i stamtad bedziesz mial przebicie. Mozna pewnie probowac zalac ta jakims plastikiem na goraca jakkolwiek nie wiem czy mimo tego bedzie to dzialac ok.

Sondy lambda mozna sprawdzic na kazdym czytniku OBD, po kilku minutach obie powinny pokazywac CL i ladnie migac od 0 do 5V. U mnie jak kiedys kupilem swoja pierwsza 300, tez drzal silnik na jalowym i okazalo sie ze sondy byly podmienione miejscami. Adaptacja sond zawsze dobry pomysl.

78C to ciut malo, ale nie na tyle by powodowac problemy z silnikiem.

Zawsze tez mozliwe ze pompa paliwa juz nie wyrabia, mozesz zawsze sprawdzic cisnienie na listwie.

No i mozliwe ze ktorys z wtryskiwaczy sie konczy lub jakas nieszczelnosc w dolocie, np wydmuchana uszczelka gdzies pod kolektorem.

Duzo mozliwosci jak zawsze przy takiej usterce.

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 708
  • XJ x300 sovereign
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 01, 2016, 11:49:45 am »
Cewki sprawdzałem właśnie tak jak piszesz, nie było przebić na boki a z fajek waliło aż miło. Z wyjątkiem jednej. Ona miała bardzo słabą iskrę w ogóle.
Cały dolot opsikałem plakiem i nie było różnicy, więc raczej jest szczelny..

Co do tych sond to jest to też rzecz do sprawdzenia właśnie.

To wpadanie w drgawki ma charakter cykliczny, pracuje na jałowych równo powiedzmy 2 minuty, potem na powiedzmy 1 minutę drgawki i znów równa praca. z czego wnioskuję że to raczej wina albo układu sterowania albo zasilania.  ??????

Póki co czekam na odbiór auta od chłopaków od gazu, zobaczę jak na gazie będzie jeździł. Wykluczy to niedomagania pompy paliwa i wtrysków.

Podpowiedziano mi też o tych sondach lambda.
Mam jeszcze teorię że może zawór regulacji ciśnienia na listwie wtryskowej może zakraplać paliwo przez wężyk podciśnienia do kolektora.
To tłumaczyło by brak większej różnicy po odpięciu 1,2 albo 3 cewki w momencie drgawek. Ten wężyk wpięty jest właśnie w dolot przy pierwszej trójce cylindrów.

Poprzednio ten zaworek był padnięty totalnie, kupiłem używkę z xj40. Nalatane pewnie też ma swoje i może puszcza już?  :- pojecia
>per aspera ad astra<

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 708
  • XJ x300 sovereign
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 03, 2016, 13:07:37 pm »
Update:
Auto już chodzi na gazie i na benzynie  :-clap
Na gazie nawet lepiej i bardziej gładko niż na benzynie bo wychodzi że jeden wtrysk benzynowy ma za mały wydatek.
Nie ma to znaczenia bo kotek teraz będzie jeździł głównie na podtlenku  :-chyt

Co więcej. Te drgawki były głównie spowodowane zamienionym podłączeniem sond lambda. Wszyscy wiecie że wtyczki są identyczne i łatwo je pomylić i bez kompa nie sposób sprawdzić która gdzie idzie.  :-trudno
No więc były pomylone.
Teraz chodzi jak ta lala  ;D :-yipee

Poniżej kilka zdjęć jak montaż gazu wyszedł. Mnie się bardzo podoba  :-V :-K, a widziałem już sporo  różnych instalacji a wyglądały i działały...  :-nie

https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-LWkxbkNtcGVteE0
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-azE5ZzVPZ2dJWHM
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-R3FfSmRBeE5wbFk
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-ZUpENElhRjZlSlU
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-eGt5WG41eE1YWnc
https://drive.google.com/open?id=0B_w2Wg7AhFq-VGcyWUNGbmdTWDQ
>per aspera ad astra<

Offline KrzysiekEg

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 410
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 03, 2016, 16:21:55 pm »
Tylko kto i kiedy zamienił wtyczki od lambdy.
Ogólnie co do montażu to mam pewne obiekcje co do miejsca zamontowania reduktora. Wydaje mi się że jest za daleko, długie węże, więc problem z nagrzewaniem,oraz z doprowadzeniem gazu do wtryskiwaczy (niestabilne ciśnienie). Druga sprawa to, może na zdjęciu to tak wygląda, że reduktor jest za wysoko. Powyżej poziomu zbiorniczka wyrównawczego. Jeśli tak jest to będzie problem z zapowietrzaniem się reduktora.
xj6 4,0 Sovereign 1996

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 708
  • XJ x300 sovereign
Odp: x300, silnik traci moc, drży na jałowych
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 04, 2016, 10:39:48 am »
Wiesz, równie dobrze mogłem ja je zamienić. Zwłaszcza że auto na początku w ogóle nie chodziło i była rozpinana cała listwa wtryskowa.

Węże nie są za długie, reduktor wpięty jest zaraz przy króćcu wychodzącym z bloku.
Przełączenie na gaz zajmuje mu 3 minuty od odpalenia z nocy. Temp na zewnątrz było dziś 4"C. Chodzi idealnie.
Wtryskiwacze mają podłączenie gazu z dwóch stron.
Reduktor jest poniżej lustra wody w zbiorniczku. Na zdjęciu tylko tak wygląda.

Generalnie, gaz montowałem u chłopaków w Młynach. Na serio, pod ich montażem i fachowością mogę się podpisać obiema rękami  :-super
Widziałem wiele różnych instalacji i widziałem ich robotę naprawdę porządnych furach. Pełna profeska.  :-K
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2016, 10:47:47 am wysłana przez truten23 »
>per aspera ad astra<