x300, silnik traci moc, drży na jałowych

[truten23]

Koledzy, podpowiedzcie co mu może dolegać?

Tak to silnik chodzi jak zegarek. Można przejechać sporo kilometrów i nic się nie dzieje, ciągnie na muśnięcie gazu.
A jak mu odbije zaczyna tracić moc, przerywa, wyraźnie szarpie. na jałowych obrotach chodzi nie równo.
Co ciekawe kick-down działa i silnik kiedy się wkręci ciągnie dobrze.

Komputer nie pokazuje błędów.
Po odpięciu przepływki spada z obrotów i gaśnie, więc przepływka chyba ok.   Czujnik położenia wału jest nowy. Świece też są nowe.
Kiedy mu odbije zachowuje się jakby nie pracował na jakiś cylinder. Pada jakaś cewka?
Może jakieś pomysły?  

[Pitt]

U mnie w x300 3,2 R6 takie objawy dała padajaca (i finalnie padnieta) cewka.

[Kuba_Wawa]

też sugeruję cewkę, sprawdź je
Zobacz również wtryskiwacze, czy przypadkiem nie zatyka któregoś np przez zanieczyszczone paliwo ( wymieniałeś może ostatnio filtr paliwa )

[truten23]

O widzisz, zapomniałem dodać, że filtr paliwa wymieniałem i również były płukane wtryski z całą listwą wtryskową. Brat ma XJR, więc będę miał skąd podmienić cewki...
Jest jakaś możliwość sprawdzenia ich, czy drogą eliminacji?

[Kuba_Wawa]

upewnij się czy cewki z XJR będą te same, bo masz inną moc i pojemność auta, nie wiem czy to ma znaczenie ale chyba tak.

[truten23]

Pojemność jest ta sama , mamy te same przepływki i cewki też są identyczne.

[katar83]

Przy odpalonym silniku, unies lekko kazda cewke do gory, bedziesz widzial od razu czy przebija do pokrywy zaworow bokiem. Jak przebija to na pewno do wymiany. Stawiam ze juz ktores cewki nie domagaja na pewno. U mnie ostatnio po kupnie kota i przejechaniu 2 tysiecy km bylo tak samo, z 6 cewek 5 okazalo sie ze jest do wymiany. Szczesliwie w starym kocie wymienialem je wiec bylo skad zamienic.
Tak samo do wymiany jak cewka bedzie mrygac widocznie od gory, jak jest ciemno.

Pozatym bedziesz mial te same efekty jak oleju sie naleje do swiecy ale to tez sprawdzisz przy okazji sprawdzania cewek.

Swoja droga ostatnio podlaczylem pierwszy raz Jaguara pod taki bardziej profesjonalny skaner do czytania bledów z oprogramowaniem delphi. W pamieci byly ciagle dwa bledy od padajacych cewek i jeden od padnietego sensora powietrza dolotowego ktory wskazywal 211C.
Zaden ze zwyklych czytnikow OBD a bylo ich calkiem sporo nigdy nie pokazal mi takich bledów.

[truten23]

Wziąłem od brata cewkę i będę jeździł i sprawdzał.
A słuchajcie, czy takie szarpanie może powstawać kiedy potencjometr przepustnicy wariuje?

[katar83]

Podmieniajac jedna i jezdzac, niestety duzo nie nasprawdzasz

Tu masz jeszcze widok cylindra w ktorym cewka przebijala i drugi gdzie cewka byla ok. Od razu widac gdze iskra szla w pokrywe zaworow.

[truten23]

U mnie tak wyglądają właściwie wszystkie... :/

[jazabek wac³aw]

 Sam sobie zrobiłem kłopot, bo przy montażu instalacji LPG nie wymieniłem świec, i po 2 miesiącach na gazie zaczęły sie problemy. Wymieniłem swiece, pomogło, wymieniłem 2 cewki pomogło ale nie do końca, wymieniłem pozostałe i jest ok.

[katar83]

U mnie tak wyglądają właściwie wszystkie... :/

No to i sam sobie odpowiedziales Jak sprawdzic napisalem, mozesz jeszcze obejrzec cewki z bliska, jak maja najmniejsze pekniecia nawet na bokach to wlasnie tam przebija iskra i sa do wymiany. U mnie wlasnie bylo 5 na 6

[truten23]

Hej Panowie, już coś wiadomo. Jedna z cewek miała bardzo słabą iskrę. Zamiast tej, wsadziłem brata cewkę i nie czuć szarpania.  

Panowie, jak się u Was zachowuje auto po odpięciu przepływki?
Po wyeliminowaniu szarpania, dalej zdarza się zamułka w oddawaniu mocy i na jałowych silnik wchodzi w drżenie.
Jak przepływkę odepnę to się uspokaja za chwilę? Może to go jeszcze boli?  

[tomek1212]

Cześć Krzysiek, mój gaśnie od razu jak odepnę przepływkę

[truten23]

Siemka Tomek U mnie nie gaśnie, ale za to zazwyczaj nie odpali. Ale jak już chodzi, odepniesz przepływkę i na gorącym silniku zgasisz i zaraz chcesz odpalić to po 2-3 obrotach wału odpala.

Mały update:
Zmieniłem przepływomierz - właściwie bez efektów.
Zmieniłem potencjometr przepustnicy - Stary pokazywał co mu się umyślało na mierniku. Nowy (używka) pokazuje od 5,95ohm-0,20ohm. Czyli w miarę ok. Teraz już poprawnie reaguje na wciskanie gazu i nie przyśpiesza sam.
Natomiast wchodzenie w drgawki i chwilowe braki w mocy podczas jazdy pozostały...
Nie pokazuje kontrolki "check" (kontrolka sprawna).
Co ciekawe:
kiedy wchodzi w stan drgawek odpięcie którejś z pierwszych 3 cewek (od strony maski) raczej nie daje zauważalnych efektów. Odpięcie kolejnych (4,5,6) daje wyraźny efekt chodu raczej na 4 może może bardziej 4,5 cylindra...  
Kończą mi się pomysły.
O właśnie, na zimnym nie zauważyłem żeby wchodził w drgawki...
Wiecie może jakie parametry (opór) powinien mieć czujnik temperatury? Na kompie pokazywało ok 78"C. trochę mało...

Z teorii jakie mi pozostały:
-Może siada pompa paliwa? W tym tygodniu ma być zakładany gaz, więc będzie można pompę zweryfikować.
-Może przytkany jest pierwszy katalizator? Kat nr 2 się dopalił po próbnym przepaleniu na śniegu, kiedy silnik się uruchomił po przywiezieniu do kraju. Chodził na 4 gary bo ktoś zamienił podłączenie cewki 4 i 5. No świecił się ładnie  
-To raczej nie są objawy sondy lambda...
-pozostaje chyba podjechać pod kompa Jaguara, może trzeba porobić adaptację?