słaby temat... dziwna sprawa... może włączył zapłon na zdjętej kostce, pojawiły się błędy wtryskiwaczy. Lub "wywaliło" ten zabezpieczający przełącznik, który trzeba wcisnąć, u mnie za plastikiem przy słupku A z lewej, zaraz jak zaczyna się próg, w kabinie, obok pedałow... (fantzjuję, ale miałem u siebie tak, że zapomniałem o tym, a akurat wstrząsowy się rozłączył)