Dział Techniczny > XJ Seria I do III (1968-92)

XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie

(1/8) > >>

Lekkoduch:
Witam szanowne grono.

Postanowiłem zarejestrować się na waszym forum ponieważ niedawno zostałem posiadaczem auta Jaguar XJ6 Coupe z 1976 roku. Moja wiedza na temat tego modelu nie jest zbyt duża, stąd moje zapytania do doświadczonych użytkowników tej marki :)


Ale od początku :)

Auto kupiłem za granicą (Belgia) bez mojego udziału (znalazłem auto na jednej ze stron aukcyjnych a najbliższa rodzina mieszkająca w Belgii pomogła mi ze ściągnięciem auta do kraju)...Wiem, że większość osób pomyśli sobie, że nie jest to "rozsądne" ale mój upór zwyciężył nad rozumem :)
Jag został odkupiony od firmy zajmującej się sprzedażą aut ekskluzywnych (klasyki). Od samego początku wiedziałem, że pojazd "przezimował" kilka lat bez jazdy i nie jest na chodzie. Nie zniechęciło mnie to jednak i z uporem maniaka brnąłem dalej w ten zakup :)

Od sprzedającego otrzymałem "jakieś" informacje na temat auta ale były one znikome i za wiele nie wnosiły w historię pojazdu. Dowiedziałem się również, że auto było w posiadaniu firmy Gallery Brummen w Holandii, która specjalizuje się w tego typu autach. Niestety nic więcej nie dowiedziałem się w kwestii pojazdu stąd też moja prośba do szanownych forumowiczów o wsparcie :)

1) Ponieważ auto jest z 1976 roku, posiada numery przed wprowadzeniem systemu 17 cyfr i liczb identyfikacyjnych a jego sprawdzenie pomimo moich dużych starań utknęło w miejscu :( Niestety nigdzie nie znalazłem takiej możliwości a bardzo chciałbym wiedzieć o jego historii :) Czy ktoś będzie mi w stanie z tym pomóc?

2) Formalności: Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi w skrócie przedstawić wskazówki niezbędne do uporania się z opłaceniem auta oraz rejestracją? (co, gdzie, kiedy?)

3) Doprowadzenie auta do jego sprawności :)
W chwili obecnej (po obejrzeniu auta) wiem mniej więcej co należy zrobić:
- Wyjęcie silnika i jego rozebranie (po latach nieodpalania wiem, że nie należy "na siłę" odpalać auto). Po rozebraniu silnika nastąpi jego sprawdzenie, założenie nowych uszczelek oraz skręcenie
- Podwozie: Do lekkiego odnowienia + przeprowadzenie konserwacji nadwozia. O dziwo auto tylko w jednym punkcie jest zardzewiałe (odcinek pod fotelem pasażera z przodu). Czy ktoś z szanownych użytkowników przeprowadzał konserwację podwozia i może polecić sprawdzone preparaty? (Próbowałem rozeznać się w temacie i proponowane przez "fachowców" to Dinitrol lub Fertan - jeśli się mylę, prośba o skorygowanie mojej wiedzy).
- Elementy karoserii: Auto prezentuje się (pomimo długiego przestoju) nieźle :) Jest kilka "bąbelków" którymi należy się zająć (oba tylne błotniki w okolicach korka paliwa + kilka przy pednich błotnikach) ale mimo wszystko nie ma tragedii :)
Jedyne czego mi brakuje to chromowanej listwy drzwi pasażera (nie całość a jeden element przy szybie - czy może ktoś pomóc Mi w znalezieniu takiej części?). Poszukuję również kompletu uszczelek do drzwi wersji coupe, bo obecne nadają się tylko na śmietnik :(
- Dach: Vinyl :) Pierwszy raz spotkałem się z takim rozwiązaniem :) Bardzo oryginalne  :) Czy ktokolwiek miał przyjemność posiadania takiego wyposażenia w swoim aucie i może dać mi jakieś wskazówki co do dbania o taki element?
- Układ hamulcowy: Po długim czasie nieużytkowania pojazdu klocki praktycznie przylepiły się do tarcz w związku z czym muszę wymienić całość (jakieś propozycje od szanownych użytkowników co do zakupu? W internecie znalazłem wprawdzie te części ale jest dużo zamienników jak i również możliwość wybrania tarcz wentylowanych. Co proponujecie?)
- Elementy wnętrza: Drewniana deska rozdzielcza w kiepskim stanie (popękany lakier i odchodzą od niego "płaty"). Czy dokonywaliście renowacji tego elementu? Mogę prosić o wskazówki? Wnętrze pojazdu jest w kolorze granatowym a skórzane fotele wraz z kanapą są w "dobrym" stanie (nie ma pęknięć, fotele nie są uszkodzone). Jedyne co się "rzuca w oczy" to zagłówki, które należy od nowa uzupełnić (zapadają się do środka) oraz tzw. "słoneczka" , które są w kiepskim stanie. Cała reszta bez zarzutów.
Nie wiem czy coś pominąłem, bo dużo się dzieje z autem ale jakby co to wszelkie sugestie i wskazówki będą wzięte pod uwagę :)

Oczywiście nie będę się rozpisywał z drobnostkami aby szanować wasz czas :)
Na chwilę obecną tak wygląda moja przygoda z XJ6 Coupe :)

Z góry przepraszam wszystkich jeśli treść mojego postu kogokolwiek uraziła :) I uprzejmie dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość :)
Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc :)


Pozdrawiam wszystkich :)

konik:
Witam,
Przede wszystkim gratuluję odwagi  :-clap
Czy mógłby Pan wrzucić na forum zdjęcia jak wygląda samochód - łatwiej byłoby podpowiedzieć jak się do niego zabrać.
1. Malowanie i konserwacja
Przygotować samochód do malowania można samemu ale lepiej pod okiem lakiernika żeby za dużo nie zedrzeć jak również za mało. Malowanie oczywiście tylko i wyłącznie profesjonalista.
Czy samochód nadaje się do pełnego malowania czy tylko tych elementów gdzie wychodzą burchle. Tam gdzie są burchle trzeba szlifować do zdrowej blachy, jeśli nie ma robić wstawki. Czy ma dużo szpachli, czy nie pęka itd...
2. Podłoga tak samo jak wyżej przed zabezpieczeniem barankiem najlepiej przeszlifować do zdrowej blachy.
3. Elementy drewna - są dwie techniki mechaniczna albo chemiczna zdjęcia lakieru (oba wymagają specjalisty - ja bym się nie zabierał sam bo można tylko zniszczyć drewno a wtedy będzie trudniej i drożej kupić drugie

Jestem po remoncie swojego grata - bardzo chętnie doradzę ale dobrze byłoby zobaczyć jak to cudo wygląda. Przyznam się że choruję na ten model ale nie miałem odwagi kupić  :-R. Jaki ma Pan budżet to też bardzo ważne - można określić co i jak robić itd.

Lekkoduch:
Witam ponownie :)

Przede wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedź.

Przy zakupie auta sugerowałem się tym, że jest to inwestycja :) Oczywiście każda inwestycja nosi za sobą ryzyko ale wychodzę z założenia, że mimo wszystko lepsze to niż lokata w banku na "marny" procent (o ile w ogóle można mówić o zaufaniu do banków ;)  ). Poza tym będzie to auto tylko do jazdy rekreacyjnej (weekendy, wakacje itp.  /  jakieś 5000km rocznie maksymalnie). Dlatego podjąłem wyzwanie :) Jeśli się nie uda....cóż....narzeczona wyrzuci mnie z domu ;p
Z racji tego, że sam "siedzę" w motoryzacji (CFM), mam różne kontakty aby móc zredukować w pewnym sensie koszty doprowadzenia swojego autka do ładu i dumy :) Dlatego też budżet jakim dysponuję to około 20K złotych. Oczywiście jeśli auto będzie wymagało więcej wkładu to budżet oczywiście ulegnie zmianie.

Wiem, że samo pisanie i doradzanie na podstawie tekstu nie jest łatwe i ciężko dobrze doradzać :)
Zdjęcia postaram się wstawić w następnym tygodniu jak odwiedzę swojego mechanika. (niestety auto jest jakieś 200km od mojego miejsca zamieszkania więc nie mam możliwości oglądania auta na co dzień).

Co do Pańskiej odpowiedzi:

1) Kwestię malowania i konserwacji oczywiście zostawiam specjalistom. Mój mechanik nie posiada do tego warunków a zależy mi na bardzo dobrym odnowieniu auta.

2) Co do konserwacji podwozia to zgadzam się jak najbardziej z Pańską odpowiedzią :) Mój mechanik obejrzał dokładnie podwozie i z tym nie będzie większego problemu. "Ból głowy" zaczyna się w momencie kiedy muszę wybrać odpowiednie preparaty :) Polecano mi Epoxy Brunox ale po obejrzeniu kilku filmików na YT (są dziesiątki filmów z Polski pokazujące całe renowacje od początku do końca) stwierdziłem, że poszukam czegoś innego (Przeglądając internet znalazłem wiele komentarzy negatywnych na temat tego produktu). Dobre opinie miał natomiast produkt Dinitrol.
Dlatego też potrzebuję opinii w tej kwestii :)

3) Elementy drewniane: Tutaj mam zamiar zająć się wyłącznie deską kokpitu. Skoro lepiej nie robić tego samemu to mam pytanie czy ewentualnie poszukać jakiegoś renowatora drewna? Czy są ewentualnie jacyś specjaliści, którzy zajmują się tymi elementami?


Na chwilę obecną szukam części mechanicznych. Niby mamy XXI wiek i internet potrafi wiele zdziałać ale jednak do XJ6 Coupe to trudna sprawa. Czy może ktoś polecić mi jakieś "miejsca" gdzie mogę znaleźć trochę częsci do swojego Jaguara?

Zastanawia mnie czy do mojego auta większość części (poza oczywiście karoserią) będzie pasowało od każdego XJ serii drugiej z silnikiem 4,2? Chodzi mi tutaj o kwestię silnika, układu hamulcowego, zapłonowego, kierowniczego czy wydechowego?

Na koniec mojego postu chciałbym zapytać również o kwestię tzw. "słoneczek" nad szybą czołową. Moje są w kiepskim stanie a nie mogę nigdzie znaleźć odpowiednich do kupienia. Czy jest jakaś forma ich naprawy poprzez "wypełnienie"?
Podobny problem mam z zagłówkami ale to już w komplecie wraz z fotelami oddaję do tapicera (kanapa o dziwo jest w bardzo dobrym stanie więc jedynie środki czyszczące wystarczą).



Pozdrawiam serdecznie czytających :)



Jagus123:
Gratuluje zakupu tak rzadkiego modelu .Większość odpowiedzi  na nurtujące Cie pytania znajdziesz w dziale technicznym (seria 1do3),ja też tak zaczynałem niecały rok temu,jest tam bardzo dużo wiadomości. Pozdrawiam

markus ga¿nikus:
Tajemnice karoserii zostały wujaśnione na tyle na ile twój tekst pozwolił. Co do mechaniki. Jeżeli zlecisz komuś, rozebranie silnika, to musi byc ktoś kto te silniki zna. Nie jest to czarna magia, ale nie jest dobrze, gdy ktoś będzie się uczył na twoim. Pewne rzeczy harkterystyczne,trzeba wiedziec, np. stan szpilek głowicy Przeważnie kwalifikują się do wymiany, uszczelnienie silnika z tyłu, stan wału korbowego, stan tulei cylindrowych, stan prowadnic szklanek zaworowych i ich unieruchomienie na wszelki wypadek. Stan ewent.naprawa gaźników, w tym roczniku powinny byc SU HIF7. Stan i ewnt naprawa AED (gaźnika ssania). Układ zapłonowy dobrze wymienic na aparat "1,2,3" wraz z cewką. Niestety bez uruchomienia silnika oraz pracy na pełnej mocy nie jest mozliwe zbadanie skrzyni biegów i convertera. chyba, że ktoś ma hamownię do skrzyń i conwertera. Skrzynię z gruba można ocenic po tym co jest w misce olejowej, convertera niestety nie. W zawieszeniu wszystkie gumy do smieci, tuleje górnych przednich wahaczy też, tylne zwieszenie łożyska rolkowe zawieszenia wahacza w piaście na 90% do wymiany, wewnętrzne powinny byc OK, luz łożysk kół tylnych w razie wymiany potrzeba się na tym znac-niestety, przednie łożyska standartowe, ale częste jest zużycie w dolnej części czopa po stronie zewnętrznej, tarcze ham, są, tyle, że tylne wymagają rozebrania zwieszenia i półosi, oczywiście wymiana wszystkich tłoczków w zaciskach-rekomenduję ze stali nierdzewnej, Skomplikowany mech. ham. ręcznego, ale po rozebraniu wiadomo o co chodzi. Proponuję kupic Książkę Hynes,a o tym modelu, nie jest to "warsztatowiec" ale w miarę daje pogląd na podstawowe naprawy. Powodzenia......piękne auto...warte porządnej renowacji..bez "jazdy na skróty"

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej