motocyklowe szparunki są również bardzo trudne do wykonania. Jeśli majster potrafi, to powiedz że najpierw ma ci pokazać na byle czym, jak to robi, czy normalnie "wali krechę z łapy" jeśli tak to to będzie idealnie, chyba że mu popłynie, taki pasek ma z pięć metrów... ciężko jest łączyć, szczeliny to ryzyko że się nie pójdzie równo, zakleja się od środka... itd. itp... jest trudno jak cholera, i trza łumić, bierz szablon, kol. Choina podrzuci kody klorów i będziesz miał jak należy, aerografem pryśnie, równo i czysto.