witam ponownie ,kotek wrócił od mechanika,konwerter po regeneracji,olej i filtr wymieniony,a rzęzi dalej,bez jakiejkolwiek poprawy,mechanik namawia na remont skrzyni,jeszcze raz opiszę objawy,na zimnym silniku po odpaleniu ledwo słyszalne delikatne jakby ocieranie w okolicy koła zamachowego-wieńca,po włączeniu na D lub R rzężenie, ocieranie nasila się,czyli pod obciążeniem ,mam wrażenie że im bardziej kotek się zagrzeje tym głośniej rzęzi,bardzo dobrze słyszalne po dojeżdzie do skrzyżowania i zatrzymaniu kotka np. na światłach,trzymając na D i hamulcu głośno słychać jakby coś się obijało pod autem,można odnieść wrażenie że to upalony tłumik,naderwana blacha ,niestety pierwsza diagnoza mechanika :konwerter,pogodziłem się z jego wymianą a tu zonk ,kasa i to niemała wyrzucona w błoto,objaw pozostał,i teraz pytanie ,byłem na kanale i sam chciałem obsłuchać kotka,dżwięki na moje oko i słuch dochodzą nie ze skrzyni a tak jakby na łączeniu skrzyni z silnikiem,powiem szczerze że też obstawiałem sprzęgło-konwerter,ale najgłośniej rzęzi w okolicy koła zamachowego czyli bliżej silnika,pytanie czy skrzynia może tak przenosić ,nie chcę dać się zrobić na kolejne parę tyś.zł.za remont skrzyni , a efekty będą takie jak po regeneracji konwertera,czyli żadne,dodam że skrzyni nie sprawia problemów,przełącza biegi płynnie,nie ślizga,jedyne do czego można się doczepic to to że podczas wbijania z P na R lub na odwrót czasami delikatnie szarpnie,dodam że podczas jazdy rzężenia nie ma ,kotek chodzi cichutko .wszystkie niepokojące dzwięki dochodzą z pod autka na postoju,najgłośniej pod obciążeniem,dziękuje za jakiekolwiek sugestie.