wszystko dąży do tej nieszczęsnej pompy... to jest ekologiczne badziewie, do dopalania wzbogaconej mieszanki rozruchowej przed katalizatorem (eko złom) , wtłacza powietrze zaraz za zaworem wydechowym w kolektor, jeśli silnik się zaczyna nagrzewać, lambda, (kolejne eko gówno), rozpoznaje to, i informuje o błędzie składu, zbyt uboga czy bogata, lamda głupieje.... tak nas zieloni ratują przed zagładą cholernych niedźwiedzi polarnych... nie wiem gdzie i ile tego jest w 3.0... moga być dwie... tutaj mogą się demontersi wykazać... nie rozkręcałem jeszcze nic z szopy Jaguara.