Autor Wątek: Jaga na taxi  (Przeczytany 4638 razy)

Offline Jarek104

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • X300 XJ6.. for sale..
    • JCP
Odp: Jaga na taxi
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 07, 2015, 06:35:36 am »
Delikatne i drogie jest zawieszenie. Skrzynia przed liftem też pozostawia trochę do życzenia, Sterowanie klimą i nawiewami to często również loteria

To ja wobec tego jak zwykle trafiłem na jakiś fenomenalny egzemplarz...
50tys jazdy po mieście, w ciągu 2,5 roku i wymieniłem dwa sworznie i klocki hamulcowe...

Może wystarczy uważać na drodze i omijać dziury, przynajmniej te większe...?
Born to drive..

Offline CiGaR

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 384
Odp: Jaga na taxi
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 07, 2015, 10:57:13 am »
To nie tylko Ty trafiłeś na taki egzemplarz, bo ja przy swoim w zawieszeniu nic nie zrobiłem, oprócz łączników stabilizatora, gum i tych tulei tylnej belki, więcej nic nie pamiętam, a w X-Type wymieniłem już prawie wszystko, przy tym przebiegu co teraz ma eSka. Zabrzmiało to tak, jakby kolega miał kupić X'a bo to czołg pancerny, który zniesie wszystko  ?????? Według mnie trwałość każdego Jaguara jest taka sama, wiadomo, wszystkie modele mają swoje bolączki itd. ale bez tragedii, żeby wybierać któregoś do określonego użytkowania, jak kolega chce na Taxi to niech nawet X350 bierze jak go stać tak samo się sprawdzi jak inne.
Jaguar:
X350 4.2 V8 2006
X-type 2.1 V6 2002
X-type 3.0 v6 2008
S-type 3.0 V6 2000