Wymieniłem 1 sondę z szarą wtyczką, przez to sporo spadło spalanie, ale teraz widzę ze od czasu do czasu pojawia się inny problem P0430, mniej więcej co 300-400 km pojawia się ten błąd.
Wymieniając sondę zaważyłem że nr-y się do końca nie zgadzają, a niby długość kabla taka sama, końcówka też szara. Znalazłem informacje na tej stronie :
http://www.jaghelp.com/2014/04/p0420-and-p0430-on-you-jaguar-x-type.html ,
mam nadzieję ze to tylko to a nie katalizator do wymiany.
Odnośnie szarpania w końcu ustało
wymieniłem olej i świece, byłem u gazownika, który polecił firmę "brisk". Załączam zdjęcia z wymiany świec:
https://www.dropbox.com/sh/0w1wk3aqfw5g0vd/AAC00b7tQ9uMpqZrcGlKyLp5a?dl=0 .
Odnośnie szarpania przed wymianą: nie było jakieś duże i mocno uciążliwe, dało się jeździć, nie wiem za bardzo jak to określić, tak jak by puścić lekko gaz i dodać znów delikatnie na obrotach pomiędzy 1200-3000.
Świece niby były dobrane takie jak powinny (brisk), więc nie wiem, jedynie dowiedziałem się jeszcze dwóch rzeczy, które mnie mocno zaniepokoiły: dwie świece miały lekko mokre gwinty od oleju (zdjęcie)
.
Gazownik twierdzi że mam do wymiany uszczelniacze na zaworach bo na około 15 tyś km. wlałem do silnika dodatkowo koło 4 l oleju, choć nie kopci na biało czy niebiesko na zimnym.
Sama robocizna wyjdzie chyba około 1500 zł
,jeżeli to faktycznie to, a wymiana świec to tylko tymczasowe rozwiązanie.