Dział Techniczny > XJ X350, X358 (2003-2009)
wahacze górne przednie xj350 jak z zamiennikami
aro:
Oj to sie wyrwałem jak Filip z konopi..nie wiedzialem tego,dzieki za sprostowanie
promotion:
dzięki Panowie za szybką odpowiedź
dalej drążę temat amorka , czyli mogę wymienić jeden i będzie ok , a co sądzicie o regenaracji amorka , widziałęm jakieś ogłoszenie na allegro , że regenerują za 890 zł , pytanie na jak długo to starcza i jak z awaryjnością , może macie jakiś zakład z dobrą tradycją w tym temacie , czy jednak myśleć o kupnie nowego lub też po prostu szukać jakiejś używki z Anglii ( koszt ok 500-600 zł czyli do ceny nowego mogę wymieniać 5,6 razy )
Co do wahaczy górnych to trzeba wymieniać cały wahacz , czy są może same tuleje pasujące do niego ?
A no i wiadomość do jaguar parts - dzięki na pewno się odezwę niebawem , bo mam jeszcze kilka innych potrzeb dotyczących elementów estetyki nadwozia , ale o tym kiedy indziej , jak już się ogarnę ze wszystkim .
CiGaR:
Ja osobiście w regeneracje nie wierzę, dlatego kupuje części oryginalne i fabrycznie nowe, polecam Ci kupić taki amortyzator w znanym forumowiczom sklepie z częściami do takich marek, kosztuje on ponad 3 tysiące, jak dla mnie niewiele, jak na inwestycję w część, która padnie za ładnych kilka lat.
marti:
ja bym na twoim miejscu oleju w skrzyni nie ruszał, chyba że masz pewność że był wcześniej regularnie wymieniany, bo jak nie to po wymianie na świeży olej skrzynia padnie w ciągu paru tygodni, a zacznie się od poszarpywania
promotion:
--- Cytat: CiGaR w Marzec 11, 2015, 22:08:01 pm ---Ja osobiście w regeneracje nie wierzę, dlatego kupuje części oryginalne i fabrycznie nowe, polecam Ci kupić taki amortyzator w znanym forumowiczom sklepie z częściami do takich marek, kosztuje on ponad 3 tysiące, jak dla mnie niewiele, jak na inwestycję w część, która padnie za ładnych kilka lat.
--- Koniec cytatu ---
Tak więc jednak rady nie posłuchałem i zregenerowałem amorek w gdańsku za 850 zł ( dają rok gwarancji ) , co do wahaczy górnych to też udało mi się wymienić tuleje oraz zregenerować sworznie za cenę 170 zł od wahacza , więc krzywdy nie ma , teraz zobaczymy ile na tym pojeżdżę . Jak wytrzymają przynajmniej rok to i tak się będzie opłacać ( przynajmniej jeśli chodzi o wahacze ) . Jeśli chodzi o wahacze dolne ( banany ) to są do nich dostępne tuleje w bardzo rozsądnych cenach więc i one poszły do wymiany . Wymieniłem jeszcze opony na fabrycznie nowe , ustawiłem zbieżność i geometrię przód i tył i wyjechałem na trasę - i tu zdziwko - kot przy prędkościach powyżej 140-150 myszkuje po ulicy jak przed wymianą w/w części . Dopiero wizyta w serwisie i ustawienie komputerem zawieszenia wyeliminowała problem myszkowania . Może faktycznie powinno się wymieniać amorki parami , bo obecnie lewy ma 80% a prawy 95% ( takie wskazania ze stacji diagnostycznej )
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej