Autor Wątek: Zakup Jaguara :)  (Przeczytany 13302 razy)

Offline CiGaR

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 384
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 29, 2014, 12:35:26 pm »
Piękny egzemplarz naprawdę  :-za dobrze,  że go wkleiłeś,  ale i tak zmyślone 500 jeszcze do tego transport haha co do x-type,  ja bym się zdecyował i tak,  ale później nie ma co marudzić,  tak jak Ci pisałem wcześniej auto fajne i warto.  Co do tego, czy x-type jest cienki to buchnąłem śmiechem i tyle,  skomentował bym to gorzej,  ale po co robić przykrość. Huberts z tymi kluczykami i dokumentami szczyt odwagi normalnie  :D słuchaj hubertsa dobry doradca marzenia trzeba spełniać  :-hehe
Jaguar:
X350 4.2 V8 2006
X-type 2.1 V6 2002
X-type 3.0 v6 2008
S-type 3.0 V6 2000

cyberda

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 29, 2014, 12:50:12 pm »
Kolego eMWuGSM jak wczytasz się w post autora doczytasz się iż chce kupić V6 więc większość problemów w Jagach ktore są związane z tandetnymi silnikami diesla mu odpada.

Ja kupiłem Jaga za nieco ponad 300 Funtów więc Twoje chore teorie ponownie padają (przypominam iż to tylko 1600 PLN) - mój Jag ma obecnie 264 000 km i oprócz wymiany przewodów hamulcowych nie robiłem przy nim NIC - kompletnie - znam użytkowników VW i Audi i powiem Ci że przy tym przebiegu są częstymi gośćmi w serwisach.
Te bzdury o których piszesz na temat zadufanych pa...ów z KGHM dotyczą użytkowania nowych pojazdów na gwarancji - i tu z tym będzie problem w przypadku X'a bo może nie zauważyłeś ale jest już nieprodukowany więc wszystkie Twoje wywody nie mają jakiegokolwiek sensu.
Poza tym miałem kilka swoich (nie KGHM) nowych fabrycznie samochodów i powiem Ci nigdy więcej - co mi po nowym aucie skoro co 20 tys km musiałem pylać do ASO i za wymianę kilku części eksploatacyjnych płacić po 1500 PLN, a robiąc wtedy rocznie 60 tys km musiałem w ciągu roku być 3 razy w ASO i zostawić 4500 PLN za nic - za tyle to kupisz X'a, bo chyba nie napiszesz mi że te niemiecki szmelce maja przeglądy za darmo ... poza tym Audi i VW psują się tak samo jak inne auta, a ich bezawaryjność to niestety mit, ostatnimi prawdziwymi autami z tych firm to były VWB5 (tak jak napisałeś) i Audi C6 - ale to też już dziadki i w Polsce dobrego egzemplarza już nie dostaniesz.

kurak22

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 29, 2014, 15:27:02 pm »
 :-clap :-10points
co do tego ASO naprawdę to są jakieś żarty :D
Mam doświadczenia po mondeo 4, na samo auto na szczęście nie narzekam.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2014, 15:31:22 pm wysłana przez kurak22 »

Offline konik

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 167
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 29, 2014, 15:39:15 pm »
Witam,
CZARNY vgh kupuj i nie idź na kompromisy :), silnik bierz najlepiej 3L bo bardzo szybko będziesz chciał mieć więcej mocy. Szybko nie sprzedaż bo jagi sprzedają się dość długo chyba, że będziesz chciał sprzedać tanio. Proponuję abyś zapytał na forum kto coś sprzedaje - będziesz miał większe szanse nie trafić na minę :). A przy okazji wpiszesz sobie delikwenta w wyszukiwarce i będziesz od razu wiedział co robił w samochodzie  :-chyt
P.S. Jaki masz budżet?
- pozdrawiam Julian

X306

CZARNY vgh

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 29, 2014, 19:30:40 pm »
Kolego, trzy litry to za duzo jak na pierwszy samochód.Jak pisałem wyzej mam w rodzinie dżaga 2.1, jezdziłem nim :D i uwierz ze wystarczy mi.A co do budzetu to wydam tyle ile będzie trzeba...wszystko na spokojnie i bez emocji  ;)

ghrh

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 29, 2014, 20:10:44 pm »
Kolego, trzy litry to za duzo jak na pierwszy samochód.Jak pisałem wyzej mam w rodzinie dżaga 2.1, jezdziłem nim :D i uwierz ze wystarczy mi.A co do budzetu to wydam tyle ile będzie trzeba...wszystko na spokojnie i bez emocji  ;)
Nie jest za dużo, mówię z doświadczenia :)
Jak ktoś chce jechać 190 po drogach gminnych to wystarczy 1.9TDI żeby skutecznie się zabić. Tymczasem zapas mocy z 3.0 wystarczy, żeby bezpiecznie wyprzedzić wszystkich zawalidrogów. Mniej stresu w życiu, bo wiesz, że za moment będziesz przed tym tirem czy ślepym dziadkiem. Jak się przesiadam do 130-konnego Fiata Coupe mojej narzeczonej to jakoś dziwnie brakuje mi mocy pod stopą. A to przy (prawie) nieprzekraczaniu ograniczeń.
Teraz potrzebuję zmienić autko na większe i też te minimum 150KM na tonę musi mieć.
Ogromną zaletą 2.5 i 3.0 względem 2.1 i diesli jest też napęd 4x4. Jeździłem we wszystkich warunkach i nawet cienia śladu utraty przyczepności. Zewsząd wyjeżdża, na drodze stabilny i bezpieczny.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 30, 2014, 01:42:02 am wysłana przez Choina »

cyberda

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 29, 2014, 21:27:37 pm »
No nie przesadzaj - na pierwsze auto wiele osób kupuje punto z 55 KM i też im wystarczy - ja takie miałem w 1996 roku i jakoś jeździłem i bezpiecznie i rozważnie bo szaleństwa na drodze nie są dla wszystkich. Oczywiście fajnie jest mieć zapas mocy ale to dla doświadczonego kierowcy który wie jak zrobić z tego zapasu pozytywny (nie szpanerski) użytek. Miałem Renault Laguna 1 z 200 KM silnikiem więc wiem o czym mówię bo Laguna z tym silnikiem to samobójstwo w nieodpowiednich lub niedoświadczonych rękach - tak samo jest z każdym bardzo mocnym autem.

Jeśli kolega nie ma przekonania do kupna potworka to lepiej niech kupi takie auto w którym będzie się czuć pewnie - zresztą o czym my piszemy - "Auta i żony się nie doradza" - jak kolega wsiądzie do Jaga i nim się przejedzie to będzie wiedział czy to jest autko dla niego, a tak właściwie to auto wybiera kierowcę, a nie kierowca autko ... he he he

ghrh

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 29, 2014, 21:39:45 pm »
No nie przesadzaj - na pierwsze auto wiele osób kupuje punto z 55 KM i też im wystarczy - ja takie miałem w 1996 roku i jakoś jeździłem i bezpiecznie i rozważnie bo szaleństwa na drodze nie są dla wszystkich. Oczywiście fajnie jest mieć zapas mocy ale to dla doświadczonego kierowcy który wie jak zrobić z tego zapasu pozytywny (nie szpanerski) użytek. Miałem Renault Laguna 1 z 200 KM silnikiem więc wiem o czym mówię bo Laguna z tym silnikiem to samobójstwo w nieodpowiednich lub niedoświadczonych rękach - tak samo jest z każdym bardzo mocnym autem.
With great power comes great responsibility... :)
Ja wyraziłem swoje zdanie, kupując samochód miałem 26 czy 27 lat, okres bezmyślności za sobą i pomimo braku doświadczenia i sporej mocy _nigdy_ nie spowodowałem zagrożenia na drodze inaczej, niż zrobiłbym to w dowolnym innym aucie. Zdarzyło się parę głupot, za które mi cholernie wstyd, ale nie ma to nic wspólnego z końmi mechanicznymi.
Rzecz jasna jeżeli kolega chce upalać auto na światłach czy pod marketem i 'dajesz Malina' to inna historia... Na pewne choroby nie ma lekarstwa. Nie żebym sugerował, że tak jest ;)

CZARNY vgh

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 29, 2014, 22:13:00 pm »
Koledzy ja nie jestem typem szpanera.Bym chciał szpanować to zamiast dzaga sprawiłbym sobie Bmw chociażby :)   I tez nie jestem typem upalacza opon albo wyścigów od świateł do swiateł.Samochody szanuje i to w dużym stopniu.Jestem z nimi związany od dziecka i mowię wam ze mój przyszły (mam nadzieje dząg) będzie miał u mnie dobrze.Trzy litry nie wchodzi w gre..Mam dylemat między 2.1 a 2.5 i zastanawiam się ciągle

Offline huberts1977

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 267
  • X type 3.0 awd £ÓD¬
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 29, 2014, 22:30:51 pm »
Bierz 2.5 litra. Może anglika, za tydzień można je będzie rejestrować w PL.
Sorry za te angliki ale mam straszną pompę z niektórych  ;D ten w linku jest za 550f czyli za 450 funta do wyrwania  :-bry

http://www.autotrader.co.uk/classified/advert/201412199737355/sort/default/postcode/b339pu/onesearchad/used%2Cnearlynew%2Cnew/usedcars/radius/1500/make/jaguar/page/1/model/x-type?logcode=p
By³y X-typy, XJ-ty, by³ XF 2,7d jest XF 3.0 b

CZARNY vgh

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 29, 2014, 22:39:01 pm »
No wlasnie tak myśle, myśle i jednak wybór raczej padnie na 2.5 :D

Offline Niunia

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 400
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 29, 2014, 22:39:36 pm »
...
No nie przesadzaj - na pierwsze auto wiele osób kupuje punto z 55 KM i też im wystarczy - ja takie miałem w 1996 roku i jakoś jeździłem i bezpiecznie i rozważnie bo szaleństwa na drodze nie są dla wszystkich. Oczywiście fajnie jest mieć zapas mocy ale to dla doświadczonego kierowcy który wie jak zrobić z tego zapasu pozytywny...

Pelna zgoda. 2,1l. V6 na pierwsze auto - to zupelnie wystarcza.  Nim tez mozna wyprzedzic
slepego dziadka albo tira. Ale wlasciwie mlody poczatkujacy kierowca nie powinien sie brac
do wyprzedzania za wszelka cene. Pokora w Jaguarze jest oznaka klasy.
Don't forget - to nie jest auto "dla ludu" - jak slusznie napisal w swojej krytyce x-ow kolega
eMWuGSM. Jego opinia jest interesujaca - to jest prawdziwy fachman - czegos ty nie wiem
dlaczego nie wylapal w swojej do niego odpowiedzi.
Obaj mamy te same kociaki - rozne tylko jednym rokiem i kolorkiem.
Czy juz wymieniles pompe paliwa w swoim? Latwo poszlo?

Kolega ghrh - jak sam pisze  - kupil mocny samochod gdy mial 26 czy 27 lat.
Jezdzil bezwypadkowo ale zdarzylo mu sie kilka glupot za ktore mu cholernie wstyd.
Brzmi to dla mnie tajemniczo - ale nie jest powodem aby zachecal CZARNEGO vgh
do zakupu rowniez mocnego samochodu. Bo jedno moze isc z drugim... ;)

ghrh

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 29, 2014, 23:02:59 pm »
No wlasnie tak myśle, myśle i jednak wybór raczej padnie na 2.5 :D
3.0 pije praktycznie tyle samo co 2.5, utrzymanie nie kosztuje więcej a daje więcej przyjemności i możliwości. Przy porównywalnych cenach nie ma żadnego argumentu za zakupem 2.5.

Kolega ghrh - jak sam pisze  - kupil mocny samochod gdy mial 26 czy 27 lat.
Jezdzil bezwypadkowo ale zdarzylo mu sie kilka glupot za ktore mu cholernie wstyd.
Brzmi to dla mnie tajemniczo - ale nie jest powodem aby zachecal CZARNEGO vgh
do zakupu rowniez mocnego samochodu. Bo jedno moze isc z drugim... ;)
Chodzi mi o to, że nie ma _żadnej_ przyczynowości między mocą samochodu a robieniem głupot na drodze. Za wszystko odpowiada łącznik między kierownicą a fotelem.
Jeżeli o mnie chodzi to największą durnotą jaką zrobiłem było wjechanie na _bardzo_ wczesnym zielonym na prawy (wolny) pas, gdy na lewym stał przed przejściem dla pieszych tir. Gdy przejeżdżałem to zdałem sobie sprawę co by się wydarzyło, gdyby akurat przechodził pieszy i wyszedł zza tego tira. Nie jechałem szybko, zgodnie z ograniczeniami, maluchem osiągnąłbym tę samą prędkość i efekt byłby taki sam.
Z drugiej strony widziałem gościa, który w Lupo 3L (nie chodzi o pojemność silnika) wyprzedzał na gminnej drodze pooranej koleinami bez świateł kolumnę pojazdów.

CZARNY vgh

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 29, 2014, 23:09:03 pm »
Możecie mi nie wierzyć ale nie jestem szpanerem i jeśli chodzi o prowadzenie to mam troche w głowie.I myśle że krzywdy nawet w 3.0 sobie nie zrobie.Jechałem z krakowa Bmw 4.4 i jakoś cały jestem :D Ale bezpieczenstwo to bardzo wazny aspekt i zawsze podchodze do niego z wielką powagą.  Hmm ale 3.0 będzie palił więcej niż 2.5

eMWuGSM

  • Gość
Odp: Zakup Jaguara :)
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 30, 2014, 00:13:13 am »
Kolego eMWuGSM jak wczytasz się w post autora doczytasz się iż chce kupić V6 więc większość problemów w Jagach ktore są związane z tandetnymi silnikami diesla mu odpada.
Jeśli czytałeś ten mój poprzedni post i twierdzisz, że podane bolączki dotyczą tylko diesela, to po prostu Ci ustąpię.

huberts1977
Przedliftowa (2001-2003) bieda (brak xenonu, brak PDC) w szmacie )o ile widzę to welur) jedynie w wersji sport i ładne poszycia karoserii. Ja zdecydowanie wolę kupić coś z kat C, bez MOT, TAX ale napchane (xenon, denso, skóra, pdc) 2006-2009 od 700-1500GBP. I tak to idzie w puzzle w Polsce.


Poza tym miałem kilka swoich (nie KGHM) nowych fabrycznie samochodów i powiem Ci nigdy więcej - co mi po nowym aucie skoro co 20 tys km musiałem pylać do ASO i za wymianę kilku części eksploatacyjnych płacić po 1500 PLN, a robiąc wtedy rocznie 60 tys km musiałem w ciągu roku być 3 razy w ASO i zostawić 4500 PLN za nic - za tyle to kupisz X'a, bo chyba nie napiszesz mi że te niemiecki szmelce maja przeglądy za darmo ... poza tym Audi i VW psują się tak samo jak inne auta, a ich bezawaryjność to niestety mit, ostatnimi prawdziwymi autami z tych firm to były VWB5 (tak jak napisałeś) i Audi C6 - ale to też już dziadki i w Polsce dobrego egzemplarza już nie dostaniesz.
Dla Twojej informacji jestem przewoźnikiem obsługującym przewozy dyrektorów KGHM MOIMI pojazdami, jeśli tego nie wyłapałeś wcześniej, to na mnie spoczywają wszelkie koszta eksploatacji, zakupu floty itd. Jaguara brałem pod uwagę wyłącznie przez sympatię do marki, ponieważ po podliczeniu kosztów wychodził o jakieś 3-4% drożej niż Audi, a ok 7% więcej niż Infiniti (które miażdży koty i niemieckie trio).

Audi C6 dziadek?!
To młodsze niż X-Type (2001-2009), gdzie 4F0 były od 2004 do 2011 i wierz mi to się dziwnie psuje. W widlastych TDI ciągną się łańcuchy, ale poza tym nie robi problemów. Jedyne problemy są z blokadą komponentów po "upgradeach" wyposażenia.

I na koniec:
Kupując auto musisz się liczyć z jego największymi bolączkami i możliwymi najdroższymi usterkami. Jeśli Cię na to stać, kupuj. Koszt zakupu auta to tylko część kosztów utrzymania. Mam paru klientów, którzy chcą naprawiać X-y na częściach z linii "Topran", "4Max" i "Hart", a zamiast wymiany tulei stabilizatora chcą, żeby im owinąć stabilizator taśmą izolacyjną. Są nawet pacjenci, którzy chcą kupować i zakładać używane klocki hamulcowe i łączniki stabilizatora. Dlatego też w Polsce mamy tyle tanich E38 750iL, S500, S600, CLK55AMG itd. gdzie odpowiedniki z małymi silnikami są 2-3 razy droższe. Stąd też moja neichęć do niezdecydowanych i nacisk na to by odradzić, niż ma jeździć kolejny zeszczurzony kot.