witam
zawsze chciałem mieć, ale nawet nie marzyłem że będę GO miał
...w czerwcu, na zagranicznym portalu trafiłem, zupełnie przypadkowo, na ogłoszenie o sprzedaży Jaguara XJ II X308, V8, cena przyzwoita, wygląd BAJKA .
Żona nie była zachwycona moim pomysłem : kupmy sobie Jaga, ale na całe szczęście wyjechała na parę dni za granicę, kłopoty z zasięgiem
, cena trochę jeszcze spadła.
Pojechałem go obejrzeć -
ŚLICZNYWsiadłem - wewnatrz - skóra i drewno -
PRZEPYCHOdpaliłem silnik - ten warkot,
V8 BRZMI CUDOWNIEZrobiłem rundkę - zrozumiałem czemu
ANGIELSKA KRÓLOWA jeździła tym autem
KUPIŁEM.
Żona wróciła, ja przywiozłem Jaga.
Żona popatrzyła, wsiadła, przewiozłem..... i rzekła : Jak masz zajmować sie głupotami, to niech już zostanie.
I tak stałem się posiadaczem samochodu marzenie
CO MOŻE SPRAWIĆ WIĘKSZĄ RADOŚĆ NIŻ JAGUAR ?
odpowiedź : 2 (słownie - dwa) Jaguary
miesiąc później na tym samym portalu znalazłem ogłoszenie sprzedaży S-typa, cena niewygórowana, stan lepiej niż dobry.
KUPIŁEM
I tym sposobem spełniłem swoje marzenie, jedyne które zawsze wydawało mi się tak nierealne.
Ale to XJ jest ukochanym synkiem , za wygląd, za kulturę jazdy, za fantastyczny warkot V8
Jeremy Clarkson twierdzi że każdy raz w życiu powinien mieć Alfę.
No tak Alfa jest piękna, ale to Jaguar jest samcem Alfa