Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
Jaki olej do 3,0 D V6
Bartosz:
ok dzieki
Janek:
--- Cytat: Malfoy w Październik 16, 2014, 22:15:34 pm ---Odpowiem ,
Jakis tam czas pracowalem w VW ,byly to lata gdzie 1.9 tdi kod silnika AFN ( 110 KM ) , 2.5 tdi v6 robily furrore w PL . Jako olej preferowany zalewany byl Castrol przy przebiegach standard czy tez w trybie longlife co dla mnie do dnia dzisiejszego jest delikatnie ujmujac malo powazne traktowanie jednostki napedowej .
Ale wracajac do meritum , widzialem na wlasne oczy jak zachowuje sie ten olej przy roznych przebiegach i tak niskiej czystosci komory wewnetrznej nigdy nie widzialem - szlam i syf jednym slowem nie wspominajc o nagaze podpierajacym w gniazdach zaworowych ow zawory ...
Ale to moje zdanie , wole Mobila , midlanda , a obecnie stosuje od kilku dobrych lat Motula .
--- Koniec cytatu ---
Mogę wiedzieć jako kto i gdzie pracowałeś w VW? Ogólnie to mam przyjemność pracować dla działu rozwoju VW, co prawda pracuje nad głównym mózgiem, czyli całym infotainment system dla nowych VW, Skód i Audi ale bądź co bądź pracuję przy prototypowych modelach aut. Poruszyłem w gronie inżynierów temat rzekę, czyli: jaki olej dobrać. Wszyscy jednogłośnie mówili by lać to co producent zaleca w księżce serwisowej/ na głównej stronie. Nie dlatego, że są to najlepsze oleje a dlatego, że na takich olejach przeprowadza się całe symulacje silnika. Dlatego potem między innymi czytamy tutaj o korbach wychodzących bokiem w XF-ach z przebiegiem 160k km gdyż latały na Millersie czy innym wynalazku. Być może są to dobre firmy i być może robią dobre oleje jednak obniżenie temperatury roboczej silnika czy "mniejszy pobór oleju" to nie są parametry wliczone przez osoby które silniki projektują.
I zanim zacznie się lament znafców, piejących: "producent zarabia na serwisowaniu" i czy innych nonsensach. Renoma marki obecnie jest priorytetowa a niezawodność niezwykle pożądana. Presja konkurencji i wydłużone lata gwarancji stawiają wytrzymałość silnika w hierarchii zdecydowanie wyżej.
Po tym krótkim wstępie. Po 3 XF-ach z łącznym nalotem 300k km lej Castrola.
Pozdrawiam.
nordyk:
Co to za castrol ma być ? Widziałem wiele silników które na castrolu chodziły i byly w środku zalepione. Millers czy Motul spełnia normę dla Jaga więc czemu ich nie zalewać. Prawdą jest to że silniki są "okrojone" z materiału, bo mają być lżejsze, produkcja tansza i gdy coś jest spierd... nawet najlepszy olej nie pomoże.
Driv3rrrr:
Pierdzielenie. To co ma powiedzieć silnik u mojego ojca w busie, który widział już chyba z 6 różnych producentów olejów i zrobił u nas ze 100 tys km. Mój Jaguar też miał oleje od 3 różnych producentów i też jeździł.
Także to, że producent testował silnik na Castrolu nie oznacza, że trzeba to lać.
zbychuro:
Janek pracujesz w tak szacownej niemieckiej firmie i jeżdzisz takim hinduskim badziewiem ?
Dlaczego nazywasz Millersa czy Motula "wynalazkami" ? Wyjasnij nam ,może popełniamy błąd zalewając silniki olejami ,które jako jedne z nielicznych spełniają specyfikacje Jaguara ???!!!
Być może Castrol jest dobrym olejem ale nie mogłem znależć u nich oleju który spełniałby wymagania producenta dla silnika 3.0 D V6.
Mając taką wiedzę podziel się nią z nami!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej