Dział Techniczny > Technika ogólna, Literatura
Wstretny paskudny kot!!!..co zrobic?
wojtek03:
Uaktualnienie : rozsypuję srodek który nazywa się BROS przeciw kotom i jest po miesiącu znacznie lepiej sądząc po braku kocich łap na samochodzie . Zobaczymy czy się przyzwyczają czy też pomoże to na dłużej
assinge:
Panowie, wykorzystałem wszystkie rady, które znalazłem w tym wątku, ale kota nadal nie udało mi się odstraszyć! Cały czas futrzak zostawia po sobie ślady i często są to te bardziej obrzydliwe. Może macie jeszcze jakieś rady, jak sobie poradzić z pchlarzem?
No, wiatrówki jeszcze nie próbowałem, ale jednak choć do tego osobnika pałam już nienawiścią, to jednak nie chcę krzywdzić zwierzęcia.
wojtek03:
Najpierw musisz wyczerpać środki pokojowe:-). Może jakaś broń hukowa? Nic mu nie zrobi a zapadnie w pamięć i nie powinien wracać. U mnie środek o którym wspominałem daje radę . Rozsypuje co 2 tygodnie pod wiatą w szczeliny . Najpierw mnie skutecznie odstrasza ale potem koty ( u mnie jest ich wiecej niż jeden) Nie ma łap na samochodzie
Nawigacja
Idź do wersji pełnej