Jaguar X-Type 2.0 Diesel 2004-2006r. czy warto kupić?

[inzynierIT]

Witam wszystkich,

Od jakiegoś czasu zainteresowany jestem zakupem Jaguara jak w temacie. Bardzo mi się podoba i czas te zainteresowania urzeczywistnić.

Jednak przed tym muszę zebrać jak najwięcej informacji na temat silnika (2.0 Diesel). Z tego co udało mi się ustalić to jest to silnik forda oparty o Common Rail. I tutaj potrzebuję opinii. Ponieważ, wielu znajomych ma podejście do aut o napędzie diesla z lat powyżej 2004 roku, że są awaryjne oraz naprawy są bardzo kosztowne. Pytanie jak jest w rzeczywistości odnośnie Jaguara. Czy Common Rail jest faktycznie tak awaryjne i kosztowne?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam.

[bosniak]

Common Rail nie jest awaryjny jako taki i w samochodach w których producenci od poczatku zdecydowali sie na ten system, sprawuje sie on rewelacyjnie np. (Fiat, Alfa R, Lancia, BMW, Mercedes) Naoiast w takich wynalazkach jak Ford czy VW to na poczatku był dramat, niektórzy sobie z tym lepiej poradzili, a niektorzy niestety gorzej.
Ja w zyciu nie kupiłbym forda z silnikiem 2.0 diesel, a w sadzonego do budy Jaguara to pod przymusem broni przy skroni. Chcesz wepchać sie w diesla fordowskiego, kup go w frodzie, zawsze trochę taniej w eksploatacji, chcesz bude Jaguara kup benzynę.

[Artek123]

.... chcesz bude Jaguara kup benzynę....

coś w tym jest, jak Jaguar to tylko benzyna i to najlepiej V8... 

a generalnie co do diesli to w 101% potwierdza się zasada jak dbasz tak masz, a w używanych to raczej jak poprzedni właściciel dbał tak masz...

także podstawowa sprawa to znaleźć zadbany, doinwestowany egzemplarz...

Miałem Mondeo mkIII 06r. z tym właśnie demonizowanym dieslem 2.0 tdci (ten co w X-type), kupiłem go z przebiegiem ok. 160 tyś. teoretycznie, bo w praktyce cholera wie ile... zrobiłem nim przez dwa lata ok. 70 tyś. i złego słowa powiedzieć nie mogę... poza kilkoma drobnymi pierdołami nic się nie działo... ale paliwa tylko premium + co drugie tankowanie zawsze środek do smarowania i czyszczenia ukł. paliwowego, nie katowanie auta jazdą z obrotami 1500 obr./min. (bo co jak niektórzy twierdzą przecież już od tych obrotów się zbiera - tak zbiera, ale dwumas wtedy szlak trafi w tempie wręcz ekspresowym...), z turbo obchodzenie się zgodnie ze wszystkimi zasadami i prawidłami czyli jak z jajkiem... wymiana oleju co 10 tyś. a nie 20 tyś. jak mówi serwis... i kupując to auto nie szukałem okazji tylko skłonny byłem zapłacić dużo więcej niż średnia cena rynkowa...

Ale znam też przypadki, że w tych silnikach w pierwszym półroku/roku ludzie musieli powymieniać sprzęgła z dwumasami, wtryski, turbo itp... czyli dołożyć naprawdę sporą kasę... ale tak to się kończy jak szuka się okazji...

Także przy odpowiednim podejściu można użytkować nowoczesne diesle bez jakichś ekscesów... ale o tym że będzie to taniej niż silniki benzynowe można zapomnieć... dzisiaj wybór pomiędzy silnikiem diesla, a benzyną to nie jest wybór pomiędzy droższą czy tańszą eksploatacją, a raczej pomiędzy charakterystyką takiego czy takiego silnika....

[Mike_G]

bosniak racji nie masz jeśli chodzi o common  rail w VW ponieważ VW jako jeden z ostatnich producentow zdecydowal się na CR, bodajże w 2007 roku zastepujac awaryjne pompowtryski np. silnik 2,0 TDI (problemy z pekajacymi, osiadającymi głowicami); nie należy zatem mylić silnika 2,0 tdi z pompowtryskami a silnika o tej samej pojemności ale z Common Rail. Jeśli chodzi o silnik forda 2,0tdci czyli taki jak ma jaguar był chwalony za dobre własności jednak z upływem czasu boryka się z awariami wtryskow powodowanej najczęściej usterka pompy wtryskowej która po pewnym przebiegu "produkuje" opiłki które uszkadzają wtryski. Jednak biorąc pod uwagę awaryjność wszystkich diesli nowoczesnych tzn z common rail to dramatu nie ma. Poza tym tak jak pisali przedmówcy: jak dbasz tak masz tzn jak poprzedni właściciel  dbał... 
A BMW wcale nie sa takie super jak się wydaje bo np. silnik 2,0d nie grzeszy trwaloscia, problemy z łańcuchem rozrządu, wiec na tym choćby tle to 2,0 z forda nie wyróżnia się na niekorzyśc zbytnio...

[bosniak]

Dlaczego nie mam racji jesli chodzi o VW? Przegapili moment w ktorym reszta swiata od dawna jezdzila na CR. I jak ich dogonila, wsadzajac wtryskiwacze piezoelektryczne (nienaprawialne), ktore zaraz leja i wytapiaja dziury w tlokach?
Organizujac dla wszystkich 2.0 tdi w 2008 r akcje serwisowa na wymiane wadliwych wtryskiwaczy? Nie no sorry.
VW zaczal stosowac system CR od 2004r w wszystkich silnikach 3.0 i 2.7 tdi.
Inna rzecz wez pod uwage ile jezdzi BMW 2.0d i procentowo w ilu wystapil problem przez Ciebie opisany, a ile fordow z problemem wtryskow i pompy. Niech nawet w BMW w co drugim bedzie problem z rozrzadem, a nie jest, to w fordzie w kazdym zdechnie pompa denso i wtryski, w kazdym i wtryski z tego co wiem tez nie sa a napewno dlugo nie byly naprawialne.

[ghrh]

W X-Type z dieslem tracisz napęd 4x4. Jak na moje to lepiej kupić benzynę i założyć podtlenek LPG. Koszty eksploatacji będą jeszcze niższe niż w dieslu, większa frajda z jazdy (moc plus pędzone 4 łapki) plus satysfakcja przy każdym tankowaniu z naplucia w twarz rządowi, który najchętniej obłożyłby paliwa akcyzą milion procent.

[croftmax]

Jedni szukają diesela inni benzyniaka nie ma aut bezawaryjnych .
Jeżdzę od ponad roku X-type z 2.0 diesel i nie mogę złego słowa powiedzieć o tym aucie  serwis  w aso forda śmiesznie tani eksploatacja na co dzień też , może ma to związek z niskim przebiegiem u mnie 63 tys.
W stosunku do silników benzynowych rocznie na CPN zostawiam mniej około 6-8 tys. pln  jeżeli padnie turbina ,dwumasa czy wtryski to i tak
będzie za co naprawiać.
Nie zamieniłbym na benzyniaka 2.5 czy 3.0 .

Jaguar x-type to auto z segmentu D   : (Alfa Romeo 159 ,Audi A4 ,BMW serii 3, Citroën C5 ,Fiat Croma ,Ford Mondeo, Honda Accord ,Hyundai Sonata , Jaguar X-Type , Kia Magentis , Lancia Lybra , Mercedes Klasy C , Mazda6 , Nissan Primera, Opel Insignia , Opel Vectra , Peugeot407 , Renault Laguna , Saab 9-3 ,Škoda Superb , Subaru Legacy , Toyota Avensis , Volvo S60, Volkswagen Passat)

i fajnie sobie radzi tutaj

Auta z silnikiem 3 litry i więcej szukałbym w segmencie E ( Alfa Romeo 166 , Audi A6 , BMW serii 5 , Citroën C6 , Honda Legend , Jaguar XF  / XJ , Lancia Thesis , Mazda Xedos 9,
Mercedes-Benz klasy E , Peugeot 607 , Renault Latitude , Rover 75 , Saab 9-5 , Toyota Camry , Volvo V70 )

to już naprawdę fajne wózki i jest w czym wybierać 

[bosniak]

Rover 75 i Volvo V70 nie sa samochodami klasy E tylko D  , natomiast nie wspomniałes o Jaguar S-type, ten jest w E 

[croftmax]

Rover 75 i Volvo V70 nie sa samochodami klasy E tylko D  , natomiast nie wspomniałes o Jaguar S-type, ten jest w E 

według portalu autocentrum są tylko volvo V70  od trzeciej generacji

http://www.autocentrum.pl/volvo/v70/

http://www.autocentrum.pl/rover/75/

[bosniak]

Myślałem, że piszemy o samochodach z lat produkcji X type, a volvo v70 to kombi dla s60

[inzynierIT]

Dzięki za odpowiedzi...

Właśnie takich opinii szukałem...

[cozac]

Kupiłem x-type 2.0 D 2006 r. z przebiegiem 57 tys. km, jeszcze na gwarancji. W tej chwili mam na liczniku 216 tys. km i naprawiałem do tej pory: alternator (regeneracja) i żarówki xenon (wymiana). W najbliższym czasie mam do wymiany amortyzatory przednie. Samochód jest regularnie serwisowany w jednym warsztacie (wymiana oleju i filtrów, klocki, tarcze itp.). Tankuję tylko ON vervę i przejeżdżam ok. 30 tys. km rocznie. Samochód jest w wersji executive i jazda nim to duża przyjemność. Jeśli chodzi o koszty eksploatacji, to są dużo mniejsze niż pozostałych w rodzinie: hondy civic 1.4 i bmw 116. Naprawdę trudno będzie mi się z tym autem kiedyś rozstać.

[enter84]

Nie taki diabeł straszny... 
kwestia szczęścia w zakupie zadbanego auta po poprzednim właścicielu

[maksiu]

Dodam od siebie że przez moją już ponad 2 letnią przygodę z 2.0D, 2004r popsuła mi się tylko pompa wody, koszt był niewielki z tego co pamiętam. Nie wliczam oczywiście części eksploatacyjnych. Auto kupiłem z przebiegiem ok. 170k za niecałe 30k . Grunt to uważać i sprawdzać każdą "okazję", bo na otomoto nie brakowało wtedy ogłoszeń z przebiegiem 80k, 130k w cenie o 5tys niższej 

[pedropolski]

ja mam x type 2.0d jezdzi fajnie ale drugiego bym nie kupil! bo kupujac jaguara musisz sie liczyc z kosztami A NIE SA MALE!WIERZ MI!