Tak, dziś zrobiłem test hamowania ze 140 i nadal piszczało. Na postoju oraz przy toczeniu się na jedynce tego nie ma. Przegazówki też nie dają efektu. Paski chyba można wykluczyć bo to raczej metaliczny pisk? Chyba bez szukania na ślepo w okolicy piast się nie obejdzie
a ułożyskowanie półosi jest już smarowane ze skrzyni? czy jak to jest rozwiązane?