Jednak sterownik padnięty. Sygnał do dochodzi do modułu, jest podawany na czujniki, wraca z powrotem, ale już nie wychodzi na głośniczek. ROzebrałem to ustrojstwo i w środku było sporo tego niebieskiego śniadu, przy nózkach tranzystorów/ ukłądów scalonych ścieżki po oczyszczeniu były lekko nadtrawione, także zapewne to jego wina. Jest uszkodzony w taki sposób, że możnaby to rozwiązać za pomocą prostego przekaźnika i brzęczka za 20zł, ale nie wiem czy będę się w to bawił, pewnie kupię nowy moduł. Dziękuję za pomoc