tylne drzwi: zamyka dobrze, otwiera co któryś raz

[ktr]

Witajcie,

mam problem z drzwiami tylnymi po stronie kierowcy. Otóż centralny zamek zamyka je bez problemu, razem ze wszystkimi drzwiami. Gorzej z otwieraniem. Gdy otwieram auto z pilota, albo otwieram od wewnątrz drzwi przednie kierowcy to tylne drzwi otwierają się raz na kilka razy, częściej się niestety nie otwierają. Trzeba ręką od wewnątrz otwierać te drzwi. To wkurzające, czy macie jakieś pomysły co się dzieje (oprócz ogólnych, że coś z zamkiem)?

[Jawe83]

Wsiądź do auta, przystaw ucho do drzwi i słuchaj, czy przy próbie otwierania dochodzi jakiś dźwięk od środka. To pozwoli wstępnie stwierdzić, czy jest to kwestia zacinającego się mechanizmu zamka, czy może gdzieś instalacja elektryczna jest uszkodzona.

[ktr]

Problem rozwiązany, okazało się, że problem był natury elektrycznej a nie zamek. Chyba w kostce gdzieś przy słupku były zaśniedziałe styki. Teraz gra gitara.

[ktr]

Znów kiepsko działa. Dałem auto do tego samego warsztatu, powiedzieli, że to jest kwestia siłownika.

Czy siłownik to jest jeden element z zamkiem? Czy muszę wymienić cały zamek? Kilka lat temu wymieniałem na używany.

[ktr]

1. kilka lat temu wymieniałem zamek w tylnych drzwiach po stronie kierowcy, bo zamek powodował włączanie się alarmu, były problemy z zamykaniem go. Po wymianie było OK.

2. od kilku miesięcy męczyłem się z tymi samymi drzwiami z podowu tego, że zamek otwiera się co któryś raz (z pilota albo gdy kierowca otwiera swoje drzwi i tym samym wszystkie powinny się otworzyć). Zamek w drzwiach tylnych po stronie kierowcy czasem się otwierał, a czasem nie. Dlatego znów wymieniłem ten zamek (cała kaseta) na inny - także używany z allegro.

3. Chwilę było dobrze i znów to samo. Inny zamek, ale problem ten sam. Drzwi tylne strona kierowcy czasem się otwiera, a czasem nie i wtedy muszą otwierać je od środka drzwiami tylnymi. Z pilota bywa różnie, tak samo różnie bywa gdy otwieram drzwi kierowcy i wszystkie powinny się otworzyć, ale tylne kierowcy marudzą.

Co to może być? Dwukrotnie wymieniałem już zamek więc mam już trzeci zamek w tych drzwiach... wymieniam co prawda na używki, ale bez przesady:)

[gonzo7]

hej,
a sprawdzałeś zamek w drzwiach kierowcy?
W centralnych zamkach stosuje się rozwiąznaie master - slave, przy czym master zawsze jest w drzwiach z przodu (czasem tylko jednen własnie w drzwiach kierowcy, czasem w obu przednich).
Może tam jest problem patrzac na Twój ostatni opis - za duzo tego wymieniłeś i też nie sądze by zamki z siłownikiem padały jak muchy.

+ jak już tam bym zaglądał do przemierzenia kable lecące na tylne drzwi oczywiście profilaktycznie.

[ktr]

A gdyby iść tropem uszkodzonego mastera to czy mogłoby to tak się zdarzyć, że uszkodzony master otwierałby wszystkie drzwi z wyjątkiem wyłącznie tylnych lewych? A poza tym taka sama sytuacja występuje gdy drzwi otwieram z pilota? Czy to także działa za pomocą mechanizmu master-slave? To ciekawy trop i nigdy nikt go nie podjął.

[gonzo7]

A poza tym taka sama sytuacja występuje gdy drzwi otwieram z pilota?

sygnał z pilota dociera do centralki, która to wysyła sygnał do mastera - pilot nie bedzie tu miał nic do gadania.

Niestety nie znam specyfikacji jak to jest rozwiązane w Jagu (patrzałem włansie na zdjecia zamków na allegro, ale oczywiscie ani jedno nie pokazuje gniazd na przewody w masterze).
Grzebałem kiedyś w Hondzie Civic i było tak, że master miał osobne wyjście na tylne drzwi + sygnał na drugiego mastera w przednich drzwiach, który to sterował dzwiami za nim.

[ktr]

Jednak walnięty był kolejny z rzędu tylny lewy zamek. Po raz kolejny wymienili mi ten zamek - używany z allegro. Tzn. przynajmniej oficjalna wersja mówi o tym, że zamówili używkę i wymienili zamek. Teraz jest dobrze. Odpukać.

[gonzo7]

hej, coś to za często wymiana tego samego zamka...
No ale prawa Murphy`ego są bezlitosne.

[ktr]

I znów nie działa. Działał dobrze jakieś 2 tygodnie, a teraz znów jest jak przed wymianą zamka. Nie rozumiem tego, bo to już trzeci, albo raczej czwarty zamek.

Może jest coś, co sprawa, że zamki w tych konkretnie drzwiach padają? Coś co je psuje? Macie jakieś pomysły?

[Math]

Nie chcę zaczynać nowego tematu, a mam trochę podobny problem.
Przednich drzwi pasażera nie da się otworzyć, ani od środka, ani z zewnątrz .
Pociągając klamkę od środka wszystkie drzwi (oprócz tych) się ryglują na 1s i wracają do poprzedniego stanu.
Wcześniej udało się jakimś cudem otworzyć drzwi, tylko nie zamykały się z centralnego zamka. Po zaryglowaniu samodzielnie wszystko od początku...
Może ktoś ma pojęcie jak o załatwić? Wymiana zamka?

[ktr]

Jutro znów wstawiam auto do elektryka na diagnozę. Po zabiciu czwartego zamka źle się poczuję, jeśli znów usłyszę, że to zamek i metoda naprawy to zakup piątego zamka na allegro i wymiana. Bo taka metoda zawiodła już kilka razy, to znaczy pomogła na chwilę bo za każdym razem działało 2 tygodnie.

[ktr]

Diagnoza w toku... są natomiast pierwsze spostrzeżenia wizualne odnośnie wewnętrznej klamki drzwi tylnych lewych.

Otóż o ile pozostałe 3 klamki wewnętrzne drzwi mają wspólną cechę: ten cyngiel służący do otwierania i zamykania, który znajduje się nad łapką (klamką) do otwierania drzwi, gdy jest zamknięty zamek to jest na równo. Jest gładko, jak gdyby.

W drzwiach lewych tylnych natomiast nawet jak zamknę zamek to ten cyngiel nad dłuższym językiem klamki trochę wystaje, nie jest na równo spasowany. To widać gołym okiem. Poza tym, w tych drzwiach gdy tym cynglem otworzymy zamek, to jak jest odryglowany to już dalej w stronę otwierania nie daje się nawet trochę ciągnąć palcem. A w pozostałych drzwiach nawet przy otwartych drzwiach ten cyngielek można jeszcze lekko odchylać palcem w stronę otwierania i on wtedy tak jak gdyby sprężynuje sobie.

Zastanawiamy się więc, czy to czasem nie jest wina jakiegoś mechanizmu związanego z wewnętrzną klamką drzwi lewych tylnych, albo coś z linką, coś co sprawia opór i blokuje ten zamek? W każdym razie dziś lub jutro warsztat da diagnozę i nową rekomendację.

[Math]

Czekam na twój post ! Wprawdzie mam już zamówiony zamek, ale to może nie wystarczyć