Słaba praca na zimnym silniku Jaguar s type 3.0 V6 LPG

[Przemys³awiunek]

Witam.
Rok temu zostałem posiadaczem Jaguara S type 3.0 V6 2002r. europejczyk na gazie Stag 300.
Auto kupiłem po zimie, toteż dopiero teraz zaczynają się problemy, bo nadchodzi kolejna. Gdy samochód stoi cała noc na powietrzu, po uruchomieniu go podbija sobie wyzej obroty a pózniej obroty spadają ponizej 1000 i zaczynaja falowac. Gdy przełącze na D i trzymam noge na hamulcu szarpie jeszcze bardziej. Czasem mi zgasnie gdy chce ruszyc. Zapala dobrze. Gdy juz rusze samochód nie ma mocy, ciezko wkrecic go powyzej 2000 obrotów. Póżniej wskakuje wyżej i jest kop jakby załącyzła sie turbina, ktorej oczywiscie nie ma. Po jakims czasie jazdy auto działa perfekcyjnie, nie szarpie i dobrze przyspiesza. Komputer na diagnostyce wykazał, ze padła cewka b. Wymieniłem cewke, wszystkie swiece jedna śruba była przy tej cewce żle dokrecona, wiec mogło być lewe powietrze. Wszystkie uszczelki dałem nowe, skreciłem i nadal to samo. Nie wiem, czy nie chodzi tu o mechaniczny powrót paliwa, podobno w tym silniku nie musi go byc, tak twierdzi gazownik. Moze macie jakies pomysły? Czujnik tem wody pokazuje moim zdaniem wlasciwie, samochód ladnie sie nagrzewa. Pewien mechanik w moim miescie spotkał sie z podobnym problemem, powymieniali wiele rzecyz i nadal było to samo. Mieszkam w Brodnicy, woj, kujawsko pomorskie. Mój e mail grigolec@interia.pl Bardzo proszę o pomoc, bo jak tak dalej pójdzie, to bede musiał sprzedac kocurka. Pozdrawiam Przemek

[RedOctober]

W tych silnikach wymienia się kompletem cewki a nie jedną. Pewnie inne niedomagają i jak się rozgrzeje to wtedy jest lepiej. Wystarczyło użyć opcji szukaj a nie zakładać kolejny temat. Przerabianie już to było wiele razy na forum.

[Przemys³awiunek]

Nie prawda jest, ze trzeba wyieniac wszystkie cewki. Komputer wskazal tyloo tę jedna. Reszta jest w porządku. Samochód szarpie zarowno na gazie, jak i benzynie. Pewnie,  że temat byl poruszany wielokrotnie,  ale opini tyle samo, co głów. Czekam na inne podpowiedzi.

[Choina]

... a dlaczego wymieniłeś komplet świec, a nie tylko tą którą komputer wskazał?

[Przemys³awiunek]

Komputer wskazal walnieta cewke, ktora znajduje sie pod kolektorem, wiec odkrecajac kolektor wymienilem tez swiece, zeby dtugi raz tego nie robic i wykluczyc tym samym awarie swiec.

[dukigiant]

Witam ja mam to samo to o czym pisałeś myśle że jest to wina instalacji gazowej moze nie montażu ale tylko dlatego że jest w tym aucie. Ja ten problem rozwiązałem innaczej . Jak jeżdże na gazie i gasze go na gazie to na drugi dzień mam problemy o których mowa . Teraz na kilka kilometrów przed końcem jazdy przełańczam go na benzyne i na drugi dzień jest ok . Problem ten pojawia się tylko wtedy gdy jeżdze na gazie ale jak cały dzień jeżdże na benzynie to autko jest i zachowuje sie perfekcyjnie .Cewki nie mają nic do tego ja wymieniłem wszystkie na orginalnie bo ja kupiłem jaga to padały jedna po drugiej i miałem dośc sciągania kolektora a dodam że osiągnełem mistrzostwo w ściaganiu i zakładnaniu kolektora . Acha jeszcze szczelał mi wąż paliwa w baku i myśle że przez te problemy o których piszemy .Gaz zakładałem sam w serwisie w którym montowałem w swoich poprzednich autach i zawsze autka jeżdżily perfekcyjnie z resztą Jaguar też na gazie jeżdżi perfekcyjnie oprócz tego drobnego szczegółu .Kolego po jeżdzij na benzynie postaw go na noc i zobaczysz ze na drugi dzień będzie dobrze .Ja mam gaz jeszcze na gwarancji i wybieram się serwisanta właśnie z tym problemem jak coś to napiszę co i jak -- pozdrawiam

[Przemys³awiunek]

Niestety mój Kocur pracuje tak samo, czyli nawet gdy jeżdzę i gaszę go na benzynie, rano szarpie i nie pali na wszystkie cylindry, no chyba ze stoi w garazu, to tylko szarpie. Daj znac, co wyczarował gazownik. Pozdrawiam

[darek s]

A nie jest uszkodzony albo brudny wtrysk gazu ją tak miałem po wymianie filtrów kleil się na zimnym a jak się rozgorzał było ok pomogło czyszczenie wtryskow

[Przemys³awiunek]

Byc moze, ale czy w przypadku uszkodzenia wtrysku gazu samochod szarpalby rowniez na samej benzynie?

[filar12]

Mógłby ale do pewnego czasu (zassania resztek gazu z magistrali nic pozatym)

[Przemys³awiunek]

Witam. Wziąłeś udział w dyskusji na temat mojego jaguara. Sprawa dotyczyła falujacych obrotów, gdy silnik jest zimny. Jest tez problem z moca auta, gdy  jest zimno, jakby nie palił na wszystkie cylindy. Czyta, wszystkie posty i do niczego nie doszedłem. Chciałem Cię zapytać, czy nie mam walniętej sondy lambda. Nie wiem ile jest sond w moim aucie, ale niektóre posty przy podobny problemie wskazują sondę jako winowajcę, badz też katalizator. Jak mozesz to napisz, co o tym myslisz. Auto mam naprawde w dobrym stanie, przejechane 160 000, co na taki silnik wydaje się niewiele. Mam tylko problem z tym szarpaniem. Podobo, padaja te sondy przy instalacji LPG. Komputer nie wykrywa błedów sond ani kata. Pozdrawiam serdecznie, Przemek