Autor Wątek: LPG jeszcze raz  (Przeczytany 5711 razy)

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
LPG jeszcze raz
« dnia: Wrzesień 21, 2013, 13:33:00 pm »
Witam kolegow,

Widze ze tu batalia o LPG na forum ale ja nie o tym i nie chcialem sie podpinac pod czyjs temat wiec tworze nowy.

Kupilem zestaw LPG ktory jest ciagle zamontowany w aucie dawcy. Chce po niego pojechac i zamontowac go na miejscu do mojego. Pytanie brzmi:
Ile czasu moze mi i znajomemu to zajac? Nie mam problemu z mechanika, wymiana uszczelki pod glowica bez problemu w ciagu dnia. Jakies wskazowki? Czy potrzebne beda jakies specjalne narzedzia, nowe uszczelki ktore warto targac ze soba?

Autko to X300 z AJ16.

Offline Kocur666

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.670
  • Zdrowie szybkich pań i pięknych Jaguarów...
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 21, 2013, 15:33:25 pm »
Znajomy, który montuje instalacje od lat to samemu z silnikiem z sześcioma cylindrami montuje w 3 godziny z regulacją...
Jaguar X-type 2,5 V6 AWD 02r

Yamaha YZF-R1 RN19

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 21, 2013, 20:50:09 pm »
Super, generalnie chce tylko sie upewnic ze bede mial wszystkie czesci i zalozyc wiekszosc z nich, przynajmniej bedzie widomo gdzie je montowac. Ewentualna regulacja juz sie zajme w domu.

Offline Kocur666

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.670
  • Zdrowie szybkich pań i pięknych Jaguarów...
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 21, 2013, 20:51:41 pm »
Ale to będziesz musiał u siebie wiercić dziurę w kolektorze...
A regulacja to tylko przez komputer ale to chyba wiesz...
Jaguar X-type 2,5 V6 AWD 02r

Yamaha YZF-R1 RN19

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 22, 2013, 22:40:14 pm »
To starszy single point i jakby co, to i moglbym wziac caly kolektor :) Autka sa takie same, wiec regulacja powinna byc spoko. Jak nie to do domu na benzynie i sie wyreguluje pozniej.

Offline huberts1977

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 267
  • X type 3.0 awd ŁÓDŹ
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 22, 2013, 23:04:19 pm »
Znajomy, który montuje instalacje od lat to samemu z silnikiem z sześcioma cylindrami montuje w 3 godziny z regulacją...
Kocur666 chyba troszkę zaniżyłeś ten czas montażu ;) myślę że samemu to nie da rady nawet w 6 godzin. Po drugie pośpiech i gaz nie idą w parze  :-wings

katar83 uważam że wszystkiego nie da się przełożyć. Elektronika, reduktor, wtryski to ok ale wszystkie węże do wody, gazu, tak jak miedź nie nadają się do odzysku. Myślisz że uda Ci się wyjąć przewody miedziane z auta i włożyć do drugiego? Dla mnie to niewykonalne no i napewno nie będzie szczelne. Wszystkie węże powinieneś zakupić nowe. Jak nie kupisz nowej butli to raczej nie ma szans by ten gaz zalegalizować.
Były X-typy, XJ-ty, był XF 2,7d jest XF 3.0 b

mannnone

  • Gość
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 22, 2013, 23:11:44 pm »
musisz caly przewod miedziany od butli do komory silnika ciagnac a  jak juz przekladasz instalacje to lepiej nowy ale wtedy koncowki musisz zarobic. nie wiem gdzie jest wlew, jak w zderzaku to musisz miec ze soba otwornice.  do przewodu miedzianego musisz miec cos do mocowania go pod podwoziem bo jak gaz jezdzil sporo czasu w aucie dawcy to raczej nie bedą się nadawały obecne.  wez ze soba tester szczelnosci polaczen (pianka). po przelozeniu i tak skocz wyregulowac gaz:) powodzenia

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 23, 2013, 01:49:15 am »
Znajomy, który montuje instalacje od lat to samemu z silnikiem z sześcioma cylindrami montuje w 3 godziny z regulacją...
Kocur666 chyba troszkę zaniżyłeś ten czas montażu ;) myślę że samemu to nie da rady nawet w 6 godzin. Po drugie pośpiech i gaz nie idą w parze  :-wings

katar83 uważam że wszystkiego nie da się przełożyć. Elektronika, reduktor, wtryski to ok ale wszystkie węże do wody, gazu, tak jak miedź nie nadają się do odzysku. Myślisz że uda Ci się wyjąć przewody miedziane z auta i włożyć do drugiego? Dla mnie to niewykonalne no i napewno nie będzie szczelne. Wszystkie węże powinieneś zakupić nowe. Jak nie kupisz nowej butli to raczej nie ma szans by ten gaz zalegalizować.

Mam nadzieje ze sie da te przewody czy rurki poprzenosic, jesli nie to beda nowe, ale zdecydowana wiekszosc chce przeniesc od razu, zeby pozniej sie nie pogubic i nie tracic czasu na zastanawianie sie co gdzie ma byc. Gas to single point wiec tez jest wszystkich czesci mniej raczej niz w sekwencji. Mam nadzieje w dwojke zrobic to w ciagu 6 godzin. Skoro wszystko dziala w aucie dawcy(tez x300) to powinno dzialac i w moim :) Zobaczymy wkrotce.

Swoja droga zyje w UK wiec sprawa legalizacji etc to nie problem. Tyle tylko co wpasc do jakiegos autoryzowanego montera by sprawdzil szczelnosc instalacji.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 07, 2013, 12:16:39 pm »
Instalacja OMVL Millenium usunieta z auta dawcy. Generalnie banalnie prosta sprawa, przewod miedziany sobie darowalem, chociaz by sie dalo bez problemu wyciagnac go w calosci na rampie. Ten zamontuje nowy.
Najwiecej problemow bylo z wyciagnieciem butli, ta byla przysrubowana porzadnie, 4 nakretki zajely prawie godzine  :o
Reszta to w pol godzinki do usuniecia. Weze gumowe od wody sa ok.

Mam jeszcze pytanie o przewod pod autem.

Oryginalnie byl miedziany ale widzialem ostatnio przewody nie miedziane, ktorymi mozna je zastapic. Czy ktokolwiek tutaj moglby powiedziec cos na ich temat?

http://www.ebay.co.uk/itm/LPG-Autogas-8mm-flexible-gas-pipe-kit-replaces-8mm-copper-R61-/321220005555?pt=LH_DefaultDomain_3&hash=item4aca344eb3

Przewody te maja potrzebne homologacje, etc i niby sa ok. Z wiadomych powodow jesli sie faktycznie nadaja to bym wolal taki niz miedziany.

Instalacje bede montowal pewnie w przyszly weekend.

tomek1212

  • Gość
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 14, 2013, 18:45:31 pm »
Ja u siebie zakładałem właśnie coś takiego http://allegro.pl/faro-fi8-przewod-gazowy-auto-rurka-miedzi-pcv-i3598539056.html
Przewód jak przewód, od miedzianego tyle lepszy ze można go dowolnie kształtować i sie nie załamuje, no i nie śniedzieje.
Ma też większy przekrój w środku niż tradycyjna miedziana "szóstka", spokojnie zastępuje "ósemkę".

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 15, 2013, 01:50:12 am »
Wielkie dzieki, taki wiec wlasnie zamontuje.

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 15, 2013, 12:12:11 pm »
Wszystko prawie zamontowane juz, jedno pytanie jeszcze.
Instalacje musze podlaczyc do jednej z sond. Pytanie do ktorej?

tomek1212

  • Gość
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 15, 2013, 12:22:34 pm »
Powinny być obie sondy podpięte bo ten silnik działa jak taka półsekwencja, jest podzielony na dwie "trójki" i każda ma osobną sonde.
Nie masz przy tej instalacji możliwosci podpięcia dwóch sond ?

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.007
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 15, 2013, 13:16:30 pm »
A to nie jest tak ze jedna sonda podpieta jest przed a druga za katalizatorem? W sumie to nie zagladalem nigdy tam ale tak wlasnie mi sie wydawalo. Do tej instalacji moge tylko jedna sonde podlaczyc. Na pewno dzialalo to ok w poprzednim aucie wiec powinno byc okej, teraz tylko sie wlasnie zastanawiam do ktorej sie podpiac.

tomek1212

  • Gość
Odp: LPG jeszcze raz
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 15, 2013, 13:21:48 pm »
Przy gazie nieistotna jest sonda za katalizatorem.
Zasadniczo sondy wgl nie musisz podpinać i też będzie działać, ale znacznie to ułatwi ustawienie dobrej mapy do gazu.
I tak pewnie te sondy co masz nie żyją bo mają już swoje lata, a w sumie nie jest to odczuwalne w czasie jazdy, może poza lekko zwiększonym zużyciem paliwa.