A po co walczyć?
Aby walczyć, trzeba mieć z kim.
A jak nie ma z kim, to trzeba takiego kogoś stworzyć.
To doktryna Putina, więc nam/mnie daleko do niej.
Zapał, chęć i umiejętność działania, to właśnie operatywność.
Umiejętne operowanie swoimi cechami charakteru w funkcji miejsca i czasu dla osiągnięcia sukcesu.
Myślę, że mówimy o tym samym, choć czasem dobieramy różnych słów.
To dobrze, że ludzie się różnią, bo byłoby nam obojętne z kim się kładziemy spać
Dobranoc