Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)
Tarcze i klocki.
artleks:
Mam rade dla tego mechanika - papier scierny w rece i do roboty ;D :-super
Huckleberry:
Z pewnością macie rację panowie. :) Poczekam do przeglądu techicznego w marcu. W takim razie napewno warto wymienić chociaż same klocki... Nie znam się zbytnio na tych sprawach bo to dopiero moje drugie auto. ;D (znam się tylko na fortepianach). Dzięki za podpowiedź! :-thank
artleks:
ale z jaguarami to tak jak z fortepianami - :-za
jarek-jerryjag:
tarcze rowniez rdzewieją pomiędzy kolem a powierzchnia tarczy dotykajace kolo.
Jesli jest za duzo rdzy kolo nigdy nie bedzie rowno dolegalo do tarczy(nawet jesli mechanik bedzie staral sie rdze usunac )
tak ze nieraz lepiej tarcze wymienic i nie miec problemow z biciem opon-kol. wiadomo ze kazdy dobry mechanik powinien przestrzec wlasciciela auta o zuzyciu czesci.
wlasciciel ma prawo pojechac na inna stacje diagnostyczna .
Huckleberry:
A jednak kupiłem nowe tarcze i klocki gdyż naprawdę mam je nieźle zjechane. Dla zainteresowanych przedstawię po krótce ceny jakie zapłaciłem tu w Anglii za oryginalne części jaguara w sklepie fabrycznym:
tarcze przód i tył razem £107 (PLN 557)
klocki przód i tył razem £ 54 (PLN 280)
Znajomy warsztat założy mi je za £50 (PLN 260) - to jest tanio w Anglii!
Czyli łącznie wyjdzie mi £211 (PLN 1097)
Nadmienię, iż autoryzowany salon Jaguara za wyżej wymienioną usługę łącznie z częściami wycenił sobie na £560, czyli 2912 PLN (toż to przestępstwo!) ;D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej