Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Tarcze i klocki.

(1/9) > >>

Huckleberry:
Za miesiąc planuję wymianę tarcz i klocków. Czy powinienem sugerować się jakąś konkretną marką, numerem seryjnym, czy po prostu kupić oferowane (tutaj w Anglii) dla XTypa części z E-baya lub sklepu internetowego? Dzięki.

strawinski:
_radzio ma rację. :-za
Zastosuj tylko sprawdzone warianty. Zaoszczędzisz czas i pieniądze. Nie raz koledzy opisywali piszczące hamulce ( "o co chodzi?, " czemu tak jest?" itd), a to doprowadza do wściekłości. Jeździć jaguarem, a tu ci hamulce piszczą? nieeee

Huckleberry:
Mechanik z autoryzowanego salonu Jaguara w zeszłym roku poradził mi wymianę tarcz gdyż jak mówił "są skorodowane". To prawda, zauważyłem rdzę na krawędziach. Wiem, że pracownicy salonów szukają byle czego żeby więcej skasować, ale w tym przypadku chyba miał rację. Dzięki.

golden jag:
oj hucklebery to niezle ten mechanik ci załatwił. Rdza na nie chronionym metalu to cos normalnego,
a tarcza to nie błotnik. Korozja sie przytrze na klockach w ramach eksplotacji. Wymiana tarczy
jest wskazana ponizej dopuszczalnej grubości.

adam74:
Taaa - pamiętka jak moja lepsza polówka po kolejnych wypadach po swiacie komisów pokazała mi palcem tarcze i teatralnym szeptem......:
ten jest zepsuty bo ma to w kole zardzewiałe....

Do dziś jeździ swoim autkiem i sobie chwali

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej