Mam po poprzednim aucie ELM327 i on niby potrafi wskazywać parametry pracy sond - sprawdzałem już to w kocie i ScanXL wykrywa wszystkie 4, tylko nie wiedziałem, jaki obrać punkt odniesienia... teraz już wiem, dziś ponownie je sprawdzę
A badanie spalin zrobię w takim razie w piątek, podczas kolejnego ogólnego przeglądu u siebie na Mazurach.
Właśnie to jest najciekawsze - niby nie ma objawów, silnik pracuje elegancko (może jedynie cały czas lekki biały dymek wydobywa się z obu tłumików) błędów w kompie silnika brak, a spalanie... Na ok. 90 mil zeszło mi prawie 2/3 baku... jazdy praktycznie spokojne, wieczorami (brak korków).
W sumie ciężko mi trochę oceniać, bo nie mam porównania do innego kota z takim sercem... Ale wiem jedno, po moim SLK (2,3 rzędowy 4-cylindrowy z kompresorem, 193KM, prawie 1,5 tony masy) mam teraz wrażenie, że kot jest jakiś powolny w przyspieszaniu... ale też nigdy nie miałem V6 jeszcze, więc też się jej "uczę".
Dziś jeszcze przejażdżkę zrobię i zobaczę, czy któreś koło nie grzeje się aż nadto... może łożyska stawiają za duży opór.