Witam,
przedstawiam Wam mój nowy nabytek - XJS V12 z 1981 roku, 100% anglik po intensywnej przejażdżce. Zadowolenie pełne. Poszukuję "złotej rączki", (drobne prace elektryczne, blacharskie, lakiernicze z okolic Przysuchy, Końskich, ew. Katowic), by odzyskał swój dawny blask.
Ciekawostka - 8 lat stał jako eksponat w salonach sprzedaży.