Witam
Wczoraj miałem następujący problem z moim kotem :
Jechałem trasę około 700 km wszystko było ok, zrobiłem dłuższy postój około godziny, wystartowałem ponownie przez następne 30-40 km wszystko Ok, aż tu nagle kot strasznie zaczął się grzać. Zapaliła się czerwona kontrolka, zatrzymałem się, temperatura spadła. Po ponownym odpaleniu, przy prędkości 90-100 km/h kot nadal się grzał, przy 60-70 km/h wszystko było ok. Dodam jeszcze, że po tym "przegrzaniu" nie miałem ogrzewania.
Co to może być ? POMOCY !!!
P.s. poziom płynu jest ok (sprawdzałem dziś rano, na zimnym silniku).