Witam,
Korzystając z okazji podepne się do tematu kluczyka. Mam dość nietypowy problem ze swoim Iksem.
Miałem oryginalny, działajacy kluczyk, który niestety został lekkomyslnie wyprany wraz ze spodniami przez moją dziewczynę:) Po osuszeniu, przeczyszczeniu i wymianie baterii niestety nie działa (nawet po opnownym zaprogramowaniu). Jako że posiadam drugi klucz z pilotem stwierdziłem że bede go używał. I tu zaczynają się schody... On równiez słabo działa. Wymieniłem baterie, zaprogramowałem zgodnie ze wskazówkami z forum. Wszystko poszło sprawnie (były odgłosy 2 gongu itp.) Problem polega na tym że pilot działa jakby przez chwilę. Po programowaniu działa OK. Jednak gdy zamkne Jaga i odejdę na kilka minut klucz "zapomina" że jest zaprogramowany. Muszę otwierać drzwi ręcznie. Wystarczy otworzyć drzwi grotem i pilot znowu ożywa tzn. zamyka, otwiera itp. To samo po odpaleniu samochodu - mogę go znowy normalnie zamykać z pilota. Gdy się oddale (chocby na 5 minut) i wrócę to pilot jest znowu martwy. Nie pomaga ponowne programowanie. Dziwna usterka. Czy ktos z forumowiczów miał podobny problem? Pozdrawiam i czekam na sugestie!