Dział Techniczny > XJ Seria I do III (1968-92)

serIII problem

<< < (2/3) > >>

jarek-jerryjag:
 w stacyjce gdzie przekręcasz kluczyki (od tylu) jest obrotowy przelacznik  ktory czasami sie otwiera i nie ma kontaktu. Podczas krecenia kluczykiem spróbuj wcisnąć przełącznik do stacyjki czasem pomaga.
obroty -sprawdz czy nie masz fałszywego powietrza pomiędzy przepływomierzem a przepustnica  jak również na kolektorze ssącym.
sprawdz przepustnice czy ma odpowiednia przerwę .0.50mm
 i masz jeszcze regulacje obrotów pod  przeplywomierzem na kolektorze potrzebny klucz szesciokatny chyba 7/32 jest tak w podłym miejscu ze dorobiłem specjalny klucz na przegubie.
 ale to dalej nie wyjaśnia bogatej mieszanki a co z ustawienie zapłonu?
piszesz ze robiono coś w silniku moze walki rozrządu sa inaczej ustawione?

xjs:
O.K.Dzięki Na razie jest u lakiernika.Jak odbiorę to lookne jeszcze na te rzeczy i dam znać.

xjs:
Gdy zasilałem rozrusznik innym akumulatorem stacyjki nie ruszałem a objawy się nie zmieniły.Stacyjkę wykluczam.A jak uda Mi się odebrać w deklarowanym terminie od lakiernika to będę walczył.

jannaf:
Jeżeli stosując zewnętrzny akumulator nie zrobiłeś obejścia stacyjki to nie wyeliminowałeś równeż potencjalnej niesprawności stacyjki. Z twojego opisu problemu stawiam na wyrobiona stacyjkę, która być może w pozycji START (tej w której załącza rozrusznik) rozwiera styki układu zapłonowego i rozrusznik kręci "martwym silnikiem". Jeżeli odpala ci czasami w momencie puszczenia kluczyka, to moze wynikać z tego, że wał obraca się jeszcze siłą bezwładności, a kluczyk wróci już do pozycji w której pojawia się zasilanie zapłonu i nastapi uruchomienie silnika. Moja rada - SPRAWDŹ STACYJKĘ.

xjs:
Zobaczymy wkrótce.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej