Jest może cos o czym powinienem wiedzieć,kupując 5,3 lub 6,0 V12?
Czy lepiej któryś z mniejszych silników(przyznam,że niechętnie).
Spalanie nie ma tu znaczenia.
Dziękuje doświadczonym za odpowiedzi.
Czuję się uprawniony do odpowiedzi, bo miałem Jaga V8 (X.308), a obecnie V12 (6.0 l). Jeździłem też różnymi innymi Jagami (XJ i XJS).
Po pierwsze - silnik V12 wcale nie jest taki ciężki, jak głoszą "opinie". Waży nieco powyżej 220 kg (kompletny 6.0). Mnóstwo informacji o tych silnikach znajdziesz tu:
http://v12jag.the-lair.info/oraz tu:
http://www.jagweb.com/jagworld/v12-engine/index.htmlJak widzisz było mnóstwo wersji. Ważny jest system sterowania - ja stawiam na Japońców - Nippon Denso działa bez pudła. Był on montowany w ostatnich wersjach.
Druga sprawa - duży silnik = dużo ciepła. System chłodzenia nawet przy 40 C i wyżej działa dobrze, ale musi być w dobrym stanie (czysta chłodnica, sprawne wentylatory, brak kamienia itp.). Zaniedbanie tego układu i przegrzanie silnika może sporo kosztować.
Oczywiście wymiany oleju w/g zaleceń producenta (nie "znawców"), sprawne świece itp.
Z trwałością przy starannej eksplotacji nie powinno być problemów (nie ma żadnych sztuczek, nikasilów - klasyczne mokre tuleje cylindrowe) - to w końcu tylko około 50 KM z litra!
Średnie spalanie powinno się mieścić poniżej 20 l/100 km, a przy normalnej jeździe na szosie mniej więcej 16 l/100 km.
Katalogowo dla Daimlera Double Six podają: 21 miasto, 11,7 przy 90 km/h i 14,3 przy 120 km/h i to jest dość rzetelne (jeśli nie stoisz 80% czasu w korkach posuwając się o 5 m co 20 sekund...)
Dla mnie jest to jeden z najpepszych silników Jaguara (i w ogóle). Niesamowita kultura pracy, moment na niskich obrotach 475 Nm/2850 rpm (dla porównania Jaguarowa szóstka 4.0 ma 375 Nm ale dopiero przy 4000 rpm) skutkuje bardzo dobrą trakcją.
Jeśli kryterium wyboru nie jest niskie zużycie paliwa - bierz V12!!! To naprawdę silnik z duszą!
Ja uważam go za lepszy od późniejszych V8 a naprawdę sporo pojeździłem X.308