Dział Techniczny > XJ-S (1975-1991) oraz XJS (1991-96)

Mój XJS od podstaw

<< < (4/9) > >>

richie:
hej, długo mnie tu nie było ale nie zapomniałem o tym wątku ;) Sprawy z xjs-em mają się tak że od maja pracuje u mnie na stałe mechanik, który przeprowadza kompleksową renowację tego auta. Aktualnie autko jest już rozebrane do ostatniej śrubki, postaram się wysyłać zdjęcia z postępów w pracach, pierwsza porcja dzisiaj:

https://picasaweb.google.com/116311022548344014019/23Sierpnia2012

praktycznie wszystkie części zawieszenia i hamulcowe zostały wymienione na nowe.

wlodek37:
Chyba strona nie działa.

richie:
ok, nie udostępniłem albumu;)

teraz powinno być ok:

https://picasaweb.google.com/116311022548344014019/Xjs_01

jagnie:
zastanawia mnie  tylko ile ?????
moja idea jest kupujesz najlepszego xjs ( czy innego Jaguara) i jedziesz przez 2 trzy ,pięć lat . i później sprzedajesz ! wkładu  prawie 0 w porównaniu z kupieniem złomu i odbudową paroletnią.
 oczywiście trzeba robiąc przegląd ale to prawie 0 z odbudową .
Dlaczego masz reflektor żółty -Frania czy Niemcy(chyba mercedesy używały te lamy   zresztą to reflektory z USA mam na mysi ramki #1. super sadz lampy od poloneza ,fiata czy ursusa-pasują  :-A

richie:
można i tak jak piszesz, mam np. xjs-a convertibla z 1993, którego kupiłem w 2008 w stanie idealnym i właściwie co roku przed sezonem coś przy nim robię i wyszło na to że wymieniłem połowę auta a zrobiłem 12 tysięcy km.  także w cuda o idealnym xjs-ie nie uwierzę;) Naprawdę ładne sztuki kosztują 20k. Eur wzwyż a to już daję podobny pułap cenowy a tu robię sobie dokładnie takiego jak chcę mieć.
Wrzucam kolejną porcję zdjęć:

https://picasaweb.google.com/116311022548344014019/Xjs_0102

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej