Dział Techniczny > XJ-S (1975-1991) oraz XJS (1991-96)

Mój XJS od podstaw

<< < (3/9) > >>

Sambor:
Ale w amerykanskich lampach ne wyglada juz jak kot. Ile zaplaciles za lampy?

Choina:
richie chętnie bym poczytał co tam dalej z tym autkiem wyszło. Jakie koszta wyszły, co w nim robiłeś.

richie:
hej, generalnie z powodu innych projektów ten na razie utknął pod kocem, przez dwa lata dojrzała u mnie koncepcja jak to auto będzie wygadać, a będzie zupełnie inne od oryginału. Będąc w UK kupiłem busa części do niego, wszystko nowe i też leżu i czeka. Na dzień dzisiejszy blachę mam praktycznie gotową i na wiosnę dam go do lakieru. Jak już kiedyś pisałem auto kiedy go kupiłem było w extra stanie, ma 68tyś udokumentowanego przebiegu, środek nówka (ale będzie upgrade >:D), silnik naprawdę fabryka (12-13 trzyma na każdym cylindrze). Tak na wprost to mogłem go zrobić już dawno ale szukam machera który przebuduje wraz ze mną: sterowanie, dolot i wydech. Poznałem wirtualnie gościa z UK który po założeniu MS i i dwóch regulowanych cewek podniósł znacznie moc i przede wszystkim moment. Szukam jeszcze tanio amorów KONI gwintowanych bo mam zestaw boge ale chyba będą za miękkie. Jak coś się ruszy to dam znać.

ryszard:
Pomyślności  :-R

katar83:
Czy ten projekt umarl smiercia naturalna czy jednak ruszyl chociaz odrobine? Sam jestem w trakcie takowego projektu i powoli powoli wycinam wszystko w kolorze pomaranczy  :)
Co do silnika jesli ktos by byl w ogole zainteresowany, przy 'odrobinie' pracy mozna z niego wyciagnac ponad 500bhp i ponad 550 torque.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej