Chodzi właśnie o układ elektroniczny. Wskazania baku muszą być "przepuszczone" przez rezystor (i nie tylko), aby wskazówka nie latała Ci co chwila w górę i w dół przy każdym przechyleniu samochodu, przyspieszaniu czy hamowaniu. Wskazanie jest zatem wartością średnią dla pewnego czasu, kiedy to paliwo w baku w trakcie jazdy jest jak wzburzone morze. Jakbyś po skończonej jeździe stanął i poczekał jeszcze kilka minut, to wtedy wskazówka opadnie trochę.