Tam na Przędzalnianej też wydaje się, że znają się na rzeczy. Dzwoniłem do nich jakiś czas temu, ale nie byli entuzjastami naprawy magla do Jaga. Facet opowiadał coś o jakichś tworzywowych wkładkach, które są niestandardowe i mogą sprawić problemy (tzn +250PLN). Ostatecznie proponowali przesłać im kurierem przekładnię to "się zrobi" . Wydaje mi się, że korzystają tam z części jakiegoś uniwersalnego producenta z Turcji, który nie ma pełnego asortymentu reperaturek. Saulinek - jak się zdecydujesz to daj znać jak poszło, bo moja przekładnia też zdradza niewielkie oznaki zmęczenia i myśle, że trzeba coś z tym w najbliższym czasie zrobić.