Tak od siebie dodam celem informacji dla zainteresowanych. Założyłem HID w swoim kocie. H1 oryginalne świeciły byle jak HID na dziennych też niewiele zmienił. Duża różnica jest na długich, znacznie jasniej. Żarówki 8000K zza kierownicy widać jak na biało oświetlają drogę z zewnątrz jak patrzyć na kota dają ładny niebieskawy poblask.
Kupiłem 2 zestawy HID super slim na eBay.co.uk koszt jednego 80 funtów, czyli nie najtańsze. Jeżdżę z HID od 3lat, do dzisiaj już wymieniłem wszystkie przetwornice.
Tak naprawdę nie wiem czy było warto, trochę zawracania głowy. Poza wizualnym efektem z zewnątrz nie ma rewelacji. Zamiast tych HID można po prostu wymienić żarówki na jaśniejsze i pewnie będą świeciły lepiej niż te HIDy.
Zainstalował mi je znajomy po koleżeńsku za 1l whisky, którą później razem wypiliśmy.
Spryskiwaczy nie montowałem bo mój kot miał już je oryginalne więc zero problemu.
Co do policji i przeglądów to nie mam z tym żadnych problemów a nie zawracałem sobie głowy jakimiś homologacjami itp. , jeszcze nikt mnie nie sholował. Raz zrobiłem przegląd techniczny w Polsce i bez problemu.
Zdarzyło mi się też iż po zjechaniu z promu we Francji wysiadło mi jedno światło dzienne (przetwornica). Na autostradzie we Francji zatrzymała mnie policja gdyż jedna żarówka się nie świeciła (długie działały bez problemu), pokazali mi że nie mam światła (ja udałem zdziwienie, uprzejmie) sprawdzili czy pozostałe światła działają (wszystko było OK), sprawdzili dowód rejestracyjny. Zalecili mi ostrożną jazdę i puścili a była to noc ok 20.00. Nikt nie pytał mnie o żadną homologację ani nie zaglądał pod maskę. I tak przejechałem ok 2000km do Gdańska.