brudzące spryskiwacze (wyciek zewnętrzny i wewnętrzny)

[ktr]

Witam,

Zauważyłem w moim Kocie (X-Type) taki oto objaw dotyczący spryskiwaczy. Auto po myjni, następnie używałem spryskiwaczy. Na załączonych zdjęciach widać brudną maskę - zacieki od płynu do spryskiwaczy. Prawa strona (pasażera) maski jest dużo gorsza, lewa też pozaciekana, ale trochę lepsza. Jest to bardzo nieestetyczne i jakoś na innych samochodach tego nie widzę.

Kolejne zdjęcie pokazuje lewy pipek (spryskiwacz na masce), który jakąś chwilę po użyciu wypuszcza takie jakby bańki i małe ilości płynu. Widać to dobrze na zdjęciu.

Po otwarciu maski widać także ślady płynu spryskiwacza co może sugerować, że to cieknie także do środka. 2 kolejne zdjęcia w następnym poście.

Co może być przyczyną? Czy ktoś ma lub miał taki problem? Co mogło nawalić? Chciałbym się za to zabrać.

[ktr]

A to 2 kolejne zdjęcia (opisane w powyższym poście).

[moryc25]

Zmień płyn w spryskiwaczu.

[ktr]

A mógłbyś wytłumaczyć jaki związek z tą usterką może mieć sam płyn (firma)?

[kogutki]

ja bym to nie nazywal "usterka". pompa poprzez spryskiwaczek przetransportuje plyn do szyb, przy czym czesto
nie wszystko tam laduje gdzie chcemy. sa plyny ktory zostawiaja slady, sa tacy, ktory nie. uzywasz plyn gotowy
czy koncentrat?

[BlackV6]

bo jesli masz letni to sie lekko zmrozil

[ktr]

Używam płynu zimowego, ale nie patrzę na markę - pierwszy lepszy z hipermarketu.

[BlackV6]

zobacz jak sikniesz na szybe czy jest on zmrozony

[ktr]

Przecież pisałem, że używam płynu zimowego, do -20 stopni albo i lepiej.

To jaki płyn polecacie? Jaki na zimę i jaki na lato? Najważniejsza cecha na jakiej mi zależy to brak takich zacieków jak na zdjęciach. O ile to w ogóle wina płynu...

[majk1980]

Masz podgrzewane spryskiwacze, a jak się już grzeją to ze spryskiwaczy uchądzą bąbelki płynu i brudzą maskę. To jest normalne.

[BlackV6]

wiesz do płynu miałem kiedys zimowy do -20 przy -5 zamrazł  nie jest to normalne co ma na masce ,może sprawdzić i przeczyscic dysze igła może coś w nich siedzi

[ktr]

To, że płyn, który leci brudzi to mogę zrozumieć, ale... przecież to objaw a nie przyczyna bo płyn nie powinien lecieć. Poza tym pomijacie fakt, że leci też do wewnątrz (wrzucałem zdjęcia spod maski), a nie tylko na masce.

Byłem u znajomego mechanika. Obejrzał dysze, spryskiwacze i stwierdził, że mam zapewne nieszczelne gumowe oringi przy kolanku w jednym i drugim spryskiwaczu. Zalecił zakup spryskiwaczy (te "dysze" na masce wraz z oringiem i tak jak gdyby kolankiem bo pewnie samo nie występuje). Czy jakoś to skomentujecie i coś doradzicie?

Myślicie, że występuje sam ten oring i kolanko, czy trzeba kupować razem z tymi dyszami, które widać na masce? Ciekawe, ile to może kosztować i czy jest sens rozważać zakup używek?

[BlackV6]

osoba do auta ty otwieraj maskę i patrz gdzie leci

[ktr]

Spróbowałem takiego testu, narzeczona w aucie psikała a ja otworzyłem maskę i patrzyłem, ale nic nie było widać. Pewnie za mało cieknie do wewnątrz by tak łatwo zauważyć. Widać tylko efekty, co pokazałem na zdjęciach. We wtorek auto idzie do warsztatu i sprawdzą co się dzieje w tym temacie.

[ktr]

W warsztacie powiedzieli, że dysze spryskiwaczy (te plastikowe, które są na masce) są luźne i przez to nieszczelne. Powiedzieli, że muszę kupić te dysze, wczepiane w maskę (drugie zdjęcie od góry w tym wątku: "spryskiwacz.jpg").

Czy ktoś kupował te czarne plastiki? Zalecacie nowe czy używki? Może ma ktoś na sprzedaż? Jeśli chodzi o nowe to wątpię by mieli w hurtowniach/sklepach, raczej tylko ASO - sprawdzę z ciekawości ile chcą za takie coś. Może pozytywnie zaskoczą:)