Autor Wątek: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów  (Przeczytany 19224 razy)

ktr

  • Gość
P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« dnia: Grudzień 19, 2011, 14:35:30 pm »
Witajcie,

Dano nie pojawiał mi się żaden błąd (oprócz wiecznego P1000), niestety gdy wybrałem się w dosyć krótką trasę licząc na przeistoczenie się P1000 w P1111 pojawił się jednak błąd P0430: Catalyst System Efficiency Below Threshold (Bank 2). Następnie skasowałem wszystkie błędy skanerem OBD i przejechałem ponownie tę trasę - po przejechaniu około 50-60 km od skasowania błędu znów się pojawił zapalając "check-engine".

Na forum znalazłem informację, że ten błąd może mieć następujące przyczyny:

P0430
possible causes:
-H02 sensor disconected
-catalist failure
-H02 sensor to ECM wiring fault
-H02 sensor heater to ECM wiring fault
-H02 sensor heater failure
-upstream H02 sensor failure
-downstream H02 sensor failure

Co Waszym zdaniem jest najbardziej prawdopodobną przyczyną? Dlaczego błąd nie pojawia się od razu po skasowaniu, albo np. kilka kilometrów później, tylko mniej więcej 50-60 km po skasowaniu? Czy to o czymś świadczy? Jak mogę zdiagnozować co dokładnie jest przyczyną mojego błędu?

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 19, 2011, 16:15:23 pm »
hejka

90 % - katalyzator do wymiany
10 % - sonda

mozesz wymieniec sondy z bank a na bank b i zobacz, czy problem "wedruje" i przy okazji sprawdisz okablowanie.

ktr

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 19, 2011, 16:52:51 pm »
Kogutki - czy Twój test daje 100% odpowiedź na pytanie, czy to katalizator czy sonda? Gdzie te sondy i czy łatwo zrobić taki test? Rozumiem, że sonda banku 1 jest taka sama jak sonda banku 2.

A jeśli to katalizator banku 2 to czy wymiana jest prosta czy skomplikowana (droga)? Co radzicie, kupić używany katalizator czy lepiej nowy zamiennik? Jakieś ceny, numery części?

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 19, 2011, 21:53:14 pm »
hej,

tak, 100 procentowy pewnosc, bo jezeli blad "wedruje" wraz z sonda, oznacza to ze blad masz w jednej ze sond.
nie, nie jest latwa robota, masz 4 sondy do wymontowania i montowania.

2 sondy znajdusz przed, 2 po katalyzatorzie.

alternatywa jest analyzy spalin.

ktr

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 20, 2011, 10:13:08 am »
No to chyba analiza spalin powinna być prostszym i tańszym testem czy zepsuty jest katalizator czy też jedna z sond? Mylę się?

Skoro to błąd P0430 (bank 2) to przy analizie spalin z której rury wydechowej - z lewej czy z prawej - powinien być "zły" wynik?

BlackV6

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 20, 2011, 11:38:33 am »
kod usterki P1646 - Chip kontroli sondy lambda rzad 1
kod usterki P0037 - Regulacja ogrzewania sondy lambda rzad 1/czujnik 2


takie miałem błędy przy padniętych sondach ,więc obstawiam że jednak katalizator na wykończeniu wr

ktr

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 20, 2011, 12:11:37 pm »
A katalizator na banku 2 to z której strony będzie? To znaczy analiza spalin powinna wyjść gorzej na której rurze wydechowej: lewej czy prawej, stojąc za autem?

ktr

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 27, 2011, 11:22:30 am »
Ma ktoś do sprzedania taki katalizator, który działa i nie wywala błędów?

ktr

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 29, 2011, 10:56:18 am »
Znajomy powiedział mi, że zamiast wymieniać katalizator (czy to na nowy czy używany) to mogę rozważyć kupienie za grosze i założenie tzw. 2 tulejek przed i za katalizatorem - to chyba rodzaj emulatora, który oszukuje, że niby z katalizatorem wszystko jest w porządku. Wg niego nie ma sensu wymieniać katalizatora.

Co o tym myślicie?

zadek07

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 29, 2011, 15:22:36 pm »
Pisalem juz o tym na forum, wystarczy ta tulejka za katalizatorem. Poszukaj na forum, bo niedawno o tym pisalem

Skubi

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 29, 2011, 20:53:52 pm »
Wywalamy katalizatora, kupujemy emulator lambda na allegro za ok. 50zł i problem z głowy do terminu następnego badania technicznego :-clap

BlackV6

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 29, 2011, 21:58:32 pm »
Zawsze to jakiejś wyjście ;)

ktr

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 30, 2011, 15:24:36 pm »
Chcę takie rozwiązanie, abym nie musiał palić cegły albo korumpować podczas badania technicznego. Więc wycięcie zupełne katalizatora nie wchodzi w grę.

Czy te tulejki są dedykowane do X-a? To jakiś emulator? Mam złe doświadczenia z emulatorem ciśnienia paliwa do Kota więc boję się, że to auto nie lubi żadnych emulatorów:) A może uniwersalny katalizator? Pasują? Działają? Nie wywalają błędów?

Oktawian80

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 30, 2011, 16:10:31 pm »
Tylko z zepsutym katalizatorem samochód nie będzie juz spełniał norm spalin.

Artur G.

  • Gość
Odp: P0430 po przejechaniu 50 km od skasowania błędów
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 06, 2012, 22:16:10 pm »
Mnie także  kilka dni temu zaświecił  sie check. To mnie zdopingowało  do  zakupu kabla OBD II Elm327 oraz zainstalowania systemu (przy pomocy st.forumowicza miki151993 - dzięki) PCMSKAN.
Wyświetliło się: "P0430 zdolność katalizatora do unieszkodliwienia szkodliwych składników tzw. współczynnik konwersji (blok cylindrów nr 2) poniżej wymaganej wartości".
Błąd skasowałem, nie wiem  kiedy on wróci i  czy wróci.
Szukam  teraz złotego  środka na rozwiązanie  problemu,  zakup nowego raczej nie wchodzi w grę. O jakich  tulejkach  mówicie? czy średnio  zaawansowany mechanik zajmujący  sie  od  lat sprzedażą i montażem  tłumików (mam  takiego kolegę i korzystam z  jego usług od  lat) do  sobie z  tym radę?  jak z  nim rozmawiać?