Autor Wątek: Kontrolka akumulatora  (Przeczytany 11832 razy)

przemeq

  • Gość
Kontrolka akumulatora
« dnia: Październik 10, 2011, 21:09:24 pm »
  Hej,


po wizycie u u gazowników (poprawiali mi instalację- wiem, że wypinali akumulator) zaczęła mi się zaświecać kontrolka akumulatora - z tym, że zapalała się tak 2x na 3 zapalenia.

Na początku myślałem, że trochę mi rozładowali akumulator (wiadomo, otwarte drzwi, lampka, muzyka kiedy samochód nie jest na chodzie - to zawsze trochę obciąża) - myślałem, że jak trochę pojeżdże to alternator go podładuje.

Ale teraz kontrolka pali się na stałe, a do tego nie mogę pilotem otworzyć drzwi - i muszę się posiłkować kluczykiem  :-wstyd

Najdziwniesze jest to, że póki co jagu zapala świetnie.

PYTANIE: Jak sądzicie czy rozładował się po prostu akumulator, czy też paląca się kontrolka akumulatora może oznaczać również brak ładowania (co oznaczałoby, że trafiło alternator)?

z góry dziękuję za odpowiedzi !

Offline strawinski

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 542
  • Daimler Six
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 10, 2011, 21:17:32 pm »
Witam.
Wielu z nas miało problem z alternatorem, temat rzeka, było dużo nieścisłości co do wysokości napięcia.
Może rzeczywiście alternator Ci siada, podjedź do elektryka on sprawdzi czy masz ładowanie.

Offline abs

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 57
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 11, 2012, 20:48:47 pm »
Czy jest możliwe , ze napięcie na zaciskach akumulatora na początku jest 15,1.. 2 , a następnie sterownik silnika reguluje je w trakcie jazdy do napięcia wytwarzanego przez alternator do napięcia prawidłowego ? Takie wyjaśnienie przedstawił mi mechanik. :-tylko :-A

Bedek

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 13, 2012, 09:27:38 am »
Czy jest możliwe , ze napięcie na zaciskach akumulatora na początku jest 15,1.. 2 , a następnie sterownik silnika reguluje je w trakcie jazdy do napięcia wytwarzanego przez alternator do napięcia prawidłowego ? Takie wyjaśnienie przedstawił mi mechanik. :-tylko :-A

Pierdzieli głupoty sterownik nie reguluje napięcia nie ma jak, od tego jest regulator w alternatorze, prawidłowe napięcie ładowania dla instalacji 12V to 13,8 -14,5V - zależnie od tego ile auto "bierze" prądu,  nie dotyczy to sytuacji gdy rozładowany jest akumulator  choć i to wiele nie zmienia.

Kam-jag

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 13, 2012, 12:29:41 pm »
Bedek sam gadasz glupoty w Xach napiecie ładowania po rozruchu wynosi ok 15.2V the o jakiejs minucie czy dwoch spada do ok 13.4V.  Niestety nie wiem jakim ukladem jest to sterowane. 
Sam regulator napiecia steruje utrzymaniem ow 13.V podczas wiekszego poboru pradu.
Jesli kontrolka sie zapala to pewnie modol w altku siada.  Kontrolka nie swieci sama z siebie bo aku sie rozladowal.  Jak nazwa wskazuje jest to kontrolka ladowania a nie rozladowania.

Bedek

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 13, 2012, 16:54:20 pm »
Zasięgnij troszkę fachowej literatury zanim się wypowiesz. Ale mimo wszystko poszedłem sprawdzić w swoim kotku jak to jest ( auto nie odpalane od dwóch dni ) napięcie akumulatora przed rozruchem 12,6V, napięcie po odpaleniu przez ok 3-5 s 14,9V później 14,5 V w zasadzie niezależnie od obrotów. Po włączeniu świateł, grzania foteli, grzania szyby i dmuchawy na max spadło do 13,8-14,1V i tak już zostało, po wyłączeniu w/w odbiorników wróciło na 14,5 V po wyłączeniu silnika 12,7 V. Auto to 2,5 aut. 2003 r - USA. Nie wykazuje żadnych usterek wszystko pracuje prawidłowo - akumulator z wiosny tamtego roku - jakieś marketowe g... .

BlackV6

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 13, 2012, 18:22:48 pm »
Panowie spokojnie bez wyzwwisk proszę jesteśmy tu aby sobie pomagac a nie wyzywać  :-thank

Kam-jag

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 13, 2012, 18:52:22 pm »
Bedek odpal sobie X i bez swiatel czy tam z mniejsza o to napiecie bedzie ok15V po ok 1-3minut powinno spasc do ok13V
W Xach jest cos takiego jakby doladowanie aku po rozruchu. niewiem jak to fachowo producent przewidzial.

Chyba ze skoro ty mowisz ze przez 4sek bylo ok 15V to mozna wywnioskowac ze po rozruchu jest funkcja doladowania aku, i teraz zaleznie od naladowania aku uklad odpowiedzialny za to albo wylaczy doladowanie albo zostawi na kilka minut jesli aku slaby jest.

niewiem jaki byl zamysl producenta i jak to wlasciwie dziala w kazdym razie nie spotkalem sie z Xem w ktorym by tego nie bylo.

Bedek

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 13, 2012, 19:17:29 pm »
Być może jest tak jak mówisz że zależy to od stanu naładowania a raczej rozładowania akumulatora - im bardziej rozładowany tym dłużej stara się go doładować wyższym napięciem. Niestety mimo szczerych chęci nie znalazłem nigdzie o sterowaniu taką procedurą. Jedyne co znalazłem do pewien rodzaj regulatorów boscha robiący podobny manewr aby zniwelować straty prądu spowodowane rozruchem ale to dotyczyło bardziej maszyn budowlanych niż samochodów. W samochodzie trochę bezsensowne rozwiązanie ponieważ przy naładowanym akumulatorze nawet na wolnych obrotach alternator ma naddatek prądu. 13 V o których piszesz to po prostu za mało nie spotkałem się jeszcze z samochodem który ma tak niski prąd ładowania.

Kam-jag

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 13, 2012, 19:23:38 pm »
tzn wartosci 15 i 13 V podalem okolo. juz bez dziesietnych.
sa auta gdzie na wolnych ladowanie spada ponizej 12V ale mniejsza o to  :-chyt

co do regulatora napiecia to sam jestem ciekaw jak to dziala, trzeba by chyba schemat samego regulatora dorwac i wtedy przeanalizowac.

Bedek

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 13, 2012, 19:34:02 pm »
Dalej szukałem i wszystkie możliwe źródła podają prawidłowe ładowanie 13,8-14,5 V
napięcie znamionowe akumulatora  12,6 V ( 6 ogniw po 2,1V)

Natomiast napięcie 14,7V to graniczne napięcie  od tego momentu zaczyna się przeładowanie akumulatora, przy dłuższym ładowaniu takim napięciem zaczyna się z akumulatora wytrącać wodór.

Sam już zgłupiałem jutro zadzwonię do serwisu i zapytam !

lexxus

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 14, 2012, 16:51:04 pm »
Ja zamontowałem sobie w popielniczce dość elegancki miernik napiecia akumulatora pokazuje wartości od 14,5- do 14,7 mam diesla 2,0

Advocat

  • Gość
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 03, 2013, 20:35:20 pm »
A czy ktoś miał do czynienia z czymś takim?:
Latem, ale tylko przy temperaturach około 30 st. C zaczęła mi się zapalać ta kontrolka, a po wyłączeniu silnika i uruchomieniu np. czekając na zielone światło, znikała, ale.... z czasem zaczęło się to pojawiać coraz częściej i częściej.
Gdy temperatura była poniżej 25 stopni, nie zapalała się.

Z upływem czasu ta granica zaczęła się płynnie obniżać i obecnie nawet przy 10 stopniach C, po kilku minutach jazdy zapala się ta kontrolka. Początkowo pomagało nie włączanie świateł od razu, a dopiero po kilku kilometrach jazdy, w ten sposób czasami udawało się uniknąć zapalenia tej kontrolki. Teraz już nic nie pomaga. Niezależnie od temperatury zewnętrznej, użycia świateł, radia, klimy czy czegokolwiek, zawsze się zapala po 2-3 minutach od uruchomienia silnika.
Napięcie ładowania zawsze było i jest prawidłowe, było to sprawdzane kilkanaście razy. Elektrycy rozkładają ręce i odsyłają mnie do serwisu Jaguara. Jeździ się z tym normalnie od miesięcy, ale widok tej kontrolki ciągle zapalonej nie jest miły.

Czy ktoś wie o co może chodzić?
Mój x-type to 2.5 benzyna + LPG.

Offline Tomy

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 04, 2013, 23:36:20 pm »
Sprawa jest skomplikowana, bo na to może mieć wpływ wiele czynników.
Wystarczy podłączyć niewłaściwy tester diagnostyczny i to może spowodować zapalenie się kontrolki ładowania - można uszkodzić coś w komunikacji w układzie CAN...ECU. Przykładowo odłączenie kostki czujnika temperatury (znajduje się po lewej stronie listwy wtryskowej - patrząc na silnik od przodu) spowoduje że kontrolka ładowania się zaświeci, prócz tego wskazówka temp. silnika pójdzie na max. Prawie każda pierdoła, czujnik jest połączona z kontrolerem i w dziwny sposób może mieć wpływ na pracę innych układów.
Zważywszy na fakt, że odkąd mam nieprzyjemność dotykania elektryki fordów, utwierdzam się w przekonaniu, że wiązki kabli, bardzo niskiej jakości (łącznie z ich izolacją) produkuje i dostarcza ten sam beznadziejny podwykonawca. Sprowadza się to do tego, że czasami niechcący dotyk tej instalacji bije po portfelu  :- pojecia.
Prawdopodobne jest, że gazownicy wpięli przewód od instalacji gazowej tam, gdzie nie trzeba i układ (CAN/ECU) wykrył brak zasilania/masy, zwarcie lub zamianę biegunów na którymś elemencie, stąd ta kontrolka. Najgorsze jest to, że w zależności od modelu sekwencji układ będzie miał na stałe pewne błędy. W wielu przypadkach pomaga urządzonko "No problem" BRC, podłączone pod obd, które kasuje kontrolkę silnika.
Trzymając naciśnięty przycisk przełącznika kierunkowskazów włącz zapłon; pojawi się na lcd licznika napis TEST, puść przycisk, po chwili naciskając go ponownie, przejdź do kodów DTC i .... podaj jakie błędy. Po kodach DTC, pozycją którąś tam z kolei jest napięcie akumulatora jakie widzi ECU.

Offline Marko

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Kontrolka akumulatora
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 01, 2015, 21:53:31 pm »
Odnawiam watek. Mam niestety ten sam objaw co Advocat. Przy nagrzanym silniku i wysokiej temperaturze na zewnatrz zapala sie niespodziewanie kontrolka ladowania. Gasnie jak sie wylaczy silnik i znow uruchomi. Wymienione juz 2 alternatory i nic. Aku nowy. Co to za cholera?