doszłem już o co chodzi obstawianie wadliwej pompy paliwa było trafne. Trochę patentów zaślepiania.
1) pompa połączona z zasilaniem paliwa na wężykach do plastikowych przewodów
2) przelew zaślepiony
Autko zagadało ale rozpyliło benzynke mgiełką na kanapy czym wybawić ten cholerny smród???
Winowajcą okazała się obudowa pompki paliwa przepuszczała w Gnieździe gdzie pompka wchodzi także jutro odpalam po wymianie całej pompki paliwa z obudową.
Jutro dam znać jak chodzi i czy ma moc.
Czy ktoś z was próbował wybawić smród po benzynie?