Kupno używanych rzeczy

[Choina]

Nawet nie uwierzycie jakie była moja radość po tych słowach już układałem plan dopracowania mojego samochodu.

Jak można dopracować samochód z części ze szrotu? Chyba zdajesz sobie sprawę, że ten Pan nie kupuje aut w idealnym stanie, tylko największe parchy, które nie przejdą przeglądu i często ich wartość nie przekracza 2-3.000zł.

Rozdzieliłem wątek bo trochę odchodził od tematu.

[moryc25]

Oj tam, można. Części np. z rozbitego samochodu można wykorzystać ponownie. Zakup używanych części może znacznie obniżyć koszty naprawy auta, o ile tu nie mowimy o klocków czy tarcz...

[JarkoFJ]

Myśle raczej o takich elementach jak kawałek plasticzku, ale widze że się czepiasz w założeniu akcji był inny problem

[Choina]

Sorki, że odebrałeś to jako czepianie się, ale nie bardzo rozumiem jak można poprawić kondycję auta wygląd, komfort itp montując części z innego auta, które ma 15 lat jakby nie patrzeć. Piszesz plastiki? OK. Rozumiem, jakaś spinka, boczek, czy zderzak nie "zużywa się". Ale wiatraki 15 lat się kręciły, wydech 15 lat popierdywał. Jak możesz wytłumacz mi, bo nie za bardzo rozumiem.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[JarkoFJ]

 

[JarkoFJ]

 
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia czyli na jakim grubym portfelu ktoś siedzi
Skoro stać Cię na wsadzanie wszystkiego nowego to się nie stresuj montuj ja musze sobie radzić innymi sposobami,
 
Mój Jag od początku( 6 miesięcy) dostał : olej silnik , olej skrzynia , tarcze klocki , olej dyfer simeringi dyfer, łożyska dyfer( innaczej się nie dało ) dostanie jeszcze nowy napinacz i może łańcuch, płyn hamulcowy świece filtry itp. Myśle że wiatraki nie mają wpływu na dalszą eksploatacje mojego samochodu - moje jeśli by działały też miały by 15 lat
pozdrawiam Choina , i rozumiem o co Ci chodzi, obiecuje Ci i obecnym iż jak tylko wyznacze te 6 cyfr wtedy zakupie X300  za 10 tys e i będe go utrzymywał na nowym częściach.

Sprawa wygląda tak że zakazana powinna być sprzedaż części używanych - 95% cześci idzie na lewo( brak faktury paragonu) , 40 % tych części jest z aut skradzionych. Ogólnie laweciarstwo. Przez takie działania, a raczej brak działań ze strony instytucji mających na celu ochrone naszych dóbr , sprzedawcy części nowych mają ciągle pod góre. Muszą każdą częśc księgować i płacić haracz państwu. A laweciarze się śmieją i sobie dobrze żyją.
POLAKU- jesteś uczciwy jesteś frajerem,

[jaguar-warrior]

Uważam, że można zastosować części używane. Jednakże pod kilkoma warunkami. Nie mogą to być części związane z bezpieczeństwem na przykład elementy układu kierowniczego, zawieszenia, a także amortyzatory i elektronika. Nie widziałbym natomiast nic złego, gdyby zamontowano zderzak, elementy blach karoserii, wykładziny itp. Poza tym takie używane części powinny mieć udokumentowane pochodzenie, aby nie doprowadzić do sytuacji, kiedy kradnie się samochody na części i sprzedaje nieuczciwym handlarzom.

[JarkoFJ]

niestety tego nigdy nie sprawdzisz, sprawa prezentuje się tak koleś ściąga fure z papierem na części, a kilka leci lewych obok w ramach tego samego dokumentu. Jakby Miśki nie byli poprzepłacani to już by to dawno było pozamykane.
Kiedyś podjechałem kupić zderzak do Discovery to koleś na szybko demontował z niego rejestracje i co zrobić??? Bo ja nie miałem pomysłu kupiłem i pojechałem do domu. To jest Polska szanowni Panowie, może to troche pesymistyczne, ale wychylanie źle działa tylko dla wychylającego