![;D](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/grin.gif)
nie panikuj...
z tego co zrozumialem kot jest już zdrowy
![;D](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/grin.gif)
co do samoleczenia - potwierdzam!!!
jagi już chyba tak mają, że jednego dnia coś nie działa a już następnego jest ok...
ja jestem pewien jednego - nie znoszą niskich temperatur!!!
ja parkuje w ogrzewanym garażu, ale w święta postał dwie noce na mrozie i....... jak rano otwierałem jaga, to witał mnie fotelem przysuniętym maksymalnie do kierownicy......
![Co? ??????](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/huh.gif)
do tego podświetlenie przycisku świateł awaryjnych, które na codzień nie świeci (myślałem, że żaróweczka się spaliła) działało.....
![Co? ??????](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/huh.gif)
nie martw się, ale też nie bagatelizuj objawów.......
![;)](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/wink.gif)
pozdrawiam Ciebie i Kotka
s-type r - fajny koteczek
![;D](https://jaguarclubpoland.net/forum/Smileys/classic/grin.gif)