Z racji niechybnego nadejścia lepszej pogody mój kotek dziś przeszedł duży serwis w Boschu. Wszystkie płyny, filtry, serwis klimy, nowa sonda lambda. Okazało sie również, że z otworku w pompie wody zaczyna się mały podciek, pompę zamówiłem, jutro powinna być. Jeszcze tylko poczekać ze 3 tygodnie, na zmianę kapci, dobre woskowanie po zimie (która w tym roku była wyjątkowo śnieżna) i można powiedzieć, ze kotek gotowy do sezonu. A jak Wasze kotki, budzą sie ze snu powoli?