Kotem przez pół Europy....

[Dorsześ]

Witajcie hodowcy kociaków.
W połowie Stycznia 2010 czeka mnie nie lada wyczyn mianowicie przejażdzka z Aberdeen (Północno wschodnia Szkocja) do Torunia.
Chciałbym się Was poradzić, w jakich prędkościach trzymać kota co by było między dobrym czasem przejazdu a spalaniem wypośrodkowane, gdzie lać paliwo np. w Belgii a gdzie nie (jeśli ktoś takową wiedzę posiada) i w ogóle jak wygląda taki wypad przez pół Europy.
Jeśli ktoś to przerobił to chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach.

[soprano]

ktorego wyjezdzasz??

[Dorsześ]

Coś w połowie stycznia mam nadzieję, a co ?

[KRISS]

z 10 razy? raz na 2 Jagi, gdzie jeden nie miał ładowania.
Którędy będziesz jechać?
Hull / Dover / Folkestone?

[richie]

ja to byłem samobujca najpierw sobie sam odpaliłem xjs-a po kilkuletnim postoju w szopie a puźniej wsiadłem i przyjechałem do wawy ale o dziwo dało radę, do uk jeździłem często, problemu nie żadnego.

[Dorsześ]

z 10 razy? raz na 2 Jagi, gdzie jeden nie miał ładowania.
Którędy będziesz jechać?
Hull / Dover / Folkestone?

Z Aberdeen to  chyba sensownym wyjściem jest śmigać promem z New Castle - Amsterdam... więc chyba taką drogę obiorę.

[soprano]

Coś w połowie stycznia mam nadzieję, a co ?

A to ze tez planuje jechac do PL ok 8 stycznia  ale zastanawiam sie nad Dover i New Castle tylko ze to drugie mnie bardziej zacheca do ustalenia jak bys sie zdecydowal to mozna polaczyc ekspedycje zakupic  walkie talkie i dobrze sie bawic w drodze co Ty na to 
 Ps.ja cisne do zachodniopomorskiego

pozdrawiam

[Dorsześ]

A ja na to, że trzeba się spotkać i pogadać... co na dwa koty to nie jeden.
Pozdrawiam...


Ja pociskam na kujawsko-pomorskie

[soprano]

Na ''moim'' czy na ''Twoim'' terenie ma dojsc do spotkania

[Dorsześ]

Sporano, posłałem Ci błyskotliwą wiadomość prywatną

Tam ustalimy szczegóły naszego spotkania 

[Kaskis]

Fajna przygoda Cię czeka.. Jak już wrócisz opowiedz jak było.. Szerokiej drogi życzę