Od czasu jak odkryłem w moim kocie system automatycznej zmiany świateł próbuję go używać...
Według serwisu wszystko jest w porządku, ale ja widzę za duże opóźnienie w wyłączeniu długich świateł gdy z przeciwka pojawia się jakiś pojazd. Co ciekawe bardzo dobrze reaguje na tylne światła pozycyjne, długie wyłączają się niemal natychmiast, nawet z odległości kilkuset metrów. W przypadku świateł mijania z przeciwka, opóźnienie wynosi nawet 5 sekund, a w zakrętach jest jeszcze gorzej.
Mam pytanie, jakie są Wasze doświadczenia, czy w moim aucie jest coś nie tak, czy te typy tak mają.
Mnie często irytują kierowcy zbyt późno wyłączający długie, raczej przestanę używać tego systemu bo wyobrażam sobie jak wnerwiam innych...