Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Zakup XF lub XF-R - zbieram wszelkie informacje.

<< < (2/10) > >>

Yoohas:

--- Cytat: damiaanp w Luty 12, 2019, 23:19:51 pm ---Z tego co czytałem 5.0 jest nawet mniej paliwożerne paradoksalnie od 4.2

--- Koniec cytatu ---

Cóż w tym paradoksalnego, skoro 5.0 to wtrysk bezpośredni?

Dyskusja toczyła się tu i na innych forach setki razy. 4.2 to zwykły wtrysk pośredni, całkiem fajny silnik, niektórzy powiedzą, że "kuloodoporny". Choć w porównaniu do AJ6/AJ16 to pewnie niezbyt ;) Jedyny "wodotrysk" to zmienne fazy rozrządu. I solenoidy mogą jakieś tam kłopoty sprawiać.

5.0 to wtrysk bezpośredni, kłopoty z rozrządem. Fajniejszy, oszczędniejszy ale bardziej problematyczny.

Co kto woli.

Diaken:

--- Cytat: Thombike w Luty 11, 2019, 17:34:57 pm ---Wygląda, że forum jest bardziej niż martwe...

--- Koniec cytatu ---

Cześć kolego. Musisz się przyzwyczaić do tego forum a dokładniej do tego, że niestety ale Jaguarów jest mało na drogach a jeszcze mniej jest właścicieli, którzy zakładają konta na takich forach. Miałem w przeszłości kilka aut i za każdym razem dołączałem do klubu posiadanej marki i modelu ale były to auta bardziej popularne i informacji na dany temat nie brakowało. Z Jaaagiem jest inaczej. Informacji w internecie jest jak na lekarstwo, chociaż w Twoim przypadku i tak wydaje mi się, że jest łatwiej.. Spróbuj znaleźć coś o XJ w nowej budzie  ::) To co mogę doradzić od siebie to może przejrzyj forum angielskie, jest więcej informacji.

wierciu:
Dokładnie. Poczytaj zagraniczne fora gdzie wątki o XF są dużo bardzie rozbudowane.
https://www.jaguarforums.com/forum/xf-xfr-x250-44/
https://www.jaginfo.org/forumdisplay.php?5-Jaguar-XF-2008-2015-(X250)

Tutaj niestety ale żyją głównie info o tym że coś się popsuło w 20 letnim x-type niż że ktoś się podzieli opinią o względnie nowym samochodzie. Ale mimo to warto śledzić forum bo czasem coś się ciekawego dzieje :)

Thombike:
Ok panowie - to już więcej niż nic. Bo jak dotąd nie dotarłem nawet do faktu, że 5.0 to direct injection jest. Trafiłem na info o problemach z rozrzadem w tym silniku ale nadal nie wiem na czym polegają. Na temat eksploatacji motoru z kompresorem nie znalazłem nadal nic. Kolega wyzej napisał, ze ma SV8 ale nie wie jakie jest pytanie. pytanie jest proste. Z racji niewielkiej różnicy w cenie czy mądrym jest upieranie sie przy XFR z 5.0 supercharged, czy odpuścić i brać np. 416KM SV8 też supercharged. Dlaczego nie mniej? A moze jednak. Nie iwem, czy kotś tutaj jeździł autem o masie niecałej 1,5tony z mocą ok. 300KM ale cóż..Taki mam i jeżdże nim na co dzień, efekt niestety negatywny jest taki, że każde inne auto do jakiego wsiadam wydaje mi sie zepsute, bo praktycznie nie odczuwam reakcji na gaz, nie wspominając juz o przyspieszaniu na wyższych biegach np. ze 120 do 180/200km co obecnemu "łobuzowi" zajmuje naprawdę niewiele. Auto duże i znacznie cieższe o zbyt niskiej mocy (skoro teraz mam prawie 300KM, to oczywistym jest, że w aucie ciezszym podobna moc w zaden sposób nie zrobi na mnie wrażenia) po prostu spowoduje jedynie rozczrowanie brakiem właściwych osiagów. Std pomysł na XFR. 3-5tys. € więcej za 510KM...I to rozumiem, bo ujezdzałem Alpine B5 z podobnym silnikiem (V8 5.0 doładowany kompresorem, 530KM) i w tym przypadku wiem czego sie spodziewać. Jexdizłem też XF z 3.0 V6 w dieslu i... Było ok ale ne żeby towarzyszyły temu jakiekolweik emocje, no chyba, że podobne do tych jakie mamy na turnieju szachowym. Niby coś ale po 2 minutach tracisz zainteresowanie. Poza tym ostatnie zmiany w przepisach oraz podatek od silników diesla w D mnie skutecznie trzyma na duży dystans od tych silników. Więc...Tak, dzięki za linki, cos tam pogrzebię, poczytam, zobaczę. Nie liczę na to, że odezwie sie tu ktokolwiek, kto w ogóle miał stycznośc z XFR, liczę raczej n to, że ktoś sie znajdzie, kto posiada jakąś konkretną wiedzę o tych samochodach w ogóle i napisze o tym jakie faktycznie bolączki posiada ów model. Tak jak na przykladzie Rovera 75 układ wysprzeglania, który jest w srodowisku niemal legendarny ale...No mi nikt nie napisł, żeby brac automat i miałem prawie 5 lat udręki z cieknąca pompą. Chcę, wolę uniknąc sytuacji, w której dajmyu na to, dojdzie do zakupu rzeczonego XF lub XFR a potem sie okaże, że jest w tym aucie dosc istotny element, który pier...li sie regularnie i praktycznie uniemożliwa bezstresową eksploatację. I tyle. A i jeszcze coś. Fajnie by było gdyby ktos napisał np. taką wiedzę tajemną jak o ile w ogóle możliwy jest test klimatyzacji w tym aucie i tego typu rzeczy, ktore warto wiedzieć i zrobić przed zakupem. Kombinację kolejnych czynności tego typu dla Rover 75 pamietam do dziś :D

kamis:
Zatem odnosząc się do poruszonych przez Ciebie kwestii bardziej konkretnie. Po pierwsze, czy 4,2SC zbiera - tak, zbiera. Z mojego punktu widzenia, przy dowolnej prędkości (także powyżej 200) po prostu wciskasz gaz i jest rakieta. Przy starcie, czy też przy małych prędkościach (20-30km/h) jest ogromny problem z przyczepnością na tylnej osi (opony 285) przy wciśnięciu gazu w podłogę. Skoro w ogóle rozważasz 4,2SC, więc nie chcesz kupić auta prawie nowego. Nie wiem gdzie będziesz kupował auto. Jednak obecnie na otomoto godny uwagi 4,2SC jest maksymalnie jeden. Ja naprawdę nie nastawiałbym się na analizowanie i wydziwianie, czy silnik taki to to, a tamten to sro, bo przy kupowaniu auta, powiedzmy, 8-10 letniego dużo ważniejszy jest bieżący stan niż statystyczne wnioski dotyczące zawodności konkretnych modeli. Sądzę, że jak przeanalizujesz sobie obecne ogłoszenia, to dojdziesz do wniosku, że spośród obecnych ogłoszeń na XF o mocy powyżej 400KM, godnych uwagi jest np. 5. Obejrzyj sobie po prostu wszystkie, dwa weź na warsztat, prześwietl i wybierz. Wybierz na podstawie raportu mechanicznego konkretnego egzemplarza, a nie mitów forumowych.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej