Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Zakup XF lub XF-R - zbieram wszelkie informacje.

<< < (10/10)

milet:
"tapicerek w kolorze zygowiny lub sraki po kacu" to taka metafora, powiedziałbym, mało literacka (o ile w ogóle nazwać to można metaforą).

Poza tym chciałem tylko przypomnieć rzymską maksymą "de gustisbus non disputandum est".

Powodzenia w szukaniu samochodu!

marti:

--- Cytat: Thombike w Styczeń 17, 2020, 16:16:15 pm ---Ojej, uraziłem wasze uczucia i delikatne dusze. Moze jeszce otoczyć was opieka, której nie zapewnili wam rodzice? Bez jaj...Rozumiem, ze Top Gear i podobnych tez nie ogladacie, bo mówienie o pewnych rzeczach metaforami to za duzo dla waszych delikatnych uszu... jak pisałem - temat do zamiknięcia. tym bardizje, że niewielu tu jest, ktorzy potrafią odpowiadac na temat. Moze pytania tez ich uraziły...ja Wam tylko od siebie cos przypomne - jakie by nie było - to tylko auto. Rzecz o której mam prawo pisac tak jak mam na to ochotę...

--- Koniec cytatu ---

Daruj sobie wycieczki na temat mojej wrażliwości, a po za tym, już Ci pisałem, kup sobie Poloneza, nie będziesz miał problemu z jego utrzymaniem, bo czytając twoje Januszowe pytania, i wywody, XFR to nie twoja liga, przy pierwszym większym serwisie, jak to zwykle bywa, " u tego rodzaju klientów "zacznie się drutowanie, szkoda samochodu

MicGin:
Wątek zaczyna zmierzać w niebezpiecznym kierunku. Zachowajmy powagę.

cyberda:
Powaga polega na tym że albo kogoś stać na auto i jego utrzymanie albo go na to nie stać i powinien poszukać takiego pojazdu który jest możliwy do utrzymania w ramach jego możliwości finansowych. Wszelkie kombinowania źle się kończą.

Pozdrowionka

P.S. W zasadzie to jeśli ktoś kupuje auto za swoje pieniądze to jest to jego problem. W krótkim czasie sam stwierdzi czy zrobił dobrze czy nie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej