Masz tak przekombinowane to auto, że na Twoim miejscu to sprawdziłbym, czy w ogóle masz nagrzewnicę, a nie jest tak, że ktoś zaślepił przewody za grodzią albo w miejscu gdzie rurki nagrzewnicy są stalowe. Użyłbym do tego węża ogrodowego i wody z ujęcia.
A tak w ogóle to miałeś kiedykolwiek grzanie w tym aucie? Tj. mam na myśli od kiedy je masz, to czy działało ogrzewanie?