Witam, jakiś czas temu zakupiłem kota 4.0 w gazie i wszystko wydawało się pozornie ok do czasu
Ad rem mam wrażenie, że butyle mam 67L a za każdym razem tankuje coraz mniej OOOO tankowałem po 50L ostatnio jak a ostatnio 41 bo już mi pipczało, że nie ma gazu nie wiem opstawiam, że w butli jest woda ( tankuje na orlenie - poprzednik tankował na orlenie/bp), ale to nie koniec historii dziś zaobserowałem dziwne objawy podczas jazdy na GAZIE bo na bęzynie tak nie mam, więc jadę 1,60 zł i telepie mi autem kierownica się trzęsie :O nie wiem co się dzieje, silnik jakoś inaczej chodzi jak by nie równo auto "rwie" przy zmianie biegów. zmieniłem na benzynę i jade 1.80 zł i jest wszystko normalnie fura ma moc i leci coś się pewnie pojebało i to nieźle z tym gazem i tu moje pytania? nie znam się na samochodach nie będę ukrywał
O co pytać "majstra" od gazu czy są jakieś specyficzne ustawianie do jaguara bo z forum doczytałem, że są czasem problemy z gazem, żeby ułatwić regulację
i jeszcze może kogoś polecacie w Lublinie, żeby się tym zaopiekował
gaz to
reduktor - KME GOLD
zbiornik - BORMECH L? nie wiem w książce serwisowej nie ma litrażu dziwne
UKŁAD - STAG 300
LISTWA - HANA 2000
PS. dodam, że mam nowy parownik i nie mam kata
za wszykie info dziękuje