Autor Wątek: Pomozecie?:)  (Przeczytany 9152 razy)

świerzak89

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 06, 2009, 21:46:45 pm »
hmmm...OK przepraszam ze pytam :-K jakie silniki w xj(88-91r.) sa najlepsze do gazowania? mam nadzieje ze nie wywalicie mnie z forum za to pytanie :-\

Offline kogutki

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 9.005
  • free milk for free cats
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 06, 2009, 21:56:08 pm »
no to :-witamy i powiem ze poszukaj xj40 po 88. ja mialem 4,0 na gazie i dobrze sie sprawdzil.

świerzak89

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 06, 2009, 22:02:33 pm »
oki :) pomijając gaz...jaki element jest najdroższy w naprawie?i czy to cos czesto sie psuje? naj mniej awaryjne serie ktos zna? ::)
dzieki :-thank

optre

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 06, 2009, 22:05:03 pm »
Psują się napewno w więkrzości xj40, nawiewy, np. działa tylko na najwyzszych obrotach, to jest typowa usterka ale da si ę z tym jeździć.

qbaty

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 06, 2009, 22:18:24 pm »
Najlepiej szukać czegoś z końcówki produkcji (to dotyczy nie tylko Jagów ;) ), czyli blisko '94.
Tak jak pisał optre - drogie w naprawie jest zawieszenie nivo, trochę taniej wychodzi konwersja na zwykłe. Ale zawsze to spory wydatek, a z uszkodzonym nivo lepiej nie jeździć.
Upierdliwe są problemy z elektryką.
Szukaj egzemplarza ze zdrową blachą, bo dobry remont blacharsko-lakierniczy też kosztuje i trudno go rozciągnąć w czasie (tzn. nie da się go robić na raty).
A popsuć się może wszystko ;) W końcu zapragnąłeś samochodu, który w najlepszym wypadku będzie miał 15 lat...

grochu27350

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 06, 2009, 22:31:14 pm »
No witaj  zarodku kociaka.
 Wiesz ja mam Xj40 3,6 z 89r. Od dwóch lat wożę wesela no i sam dla przyjemnośći zaprzęgam lejce i śmigam po ulicach.
Fakt dołożyłem trochę grosza ale tylko dlatego że poprzedni właśćiciel zaniedbał zwierzaka aż mu trawa za fotelami wyrosła.
Jak będziesz dbał to będziesz miał , na ogół są kłopoty z wentylacją czyli nawiewy ale to nie problem można sobie poradzić.  :-tylko. Sory może kogoś obrażę ,ale co do napraw Jaguara to nie mam zaufania do wszechwiędzących mechaników , a jak powiesz że to jaguar wtedy wymyślają ( a to częśći bardzo drogie , a to ciężko śćiągnąć i takie tam różne) dlatego też uzbrój się w cierpliwość żyj dobrze z forum ,a chłopaki napewno Ci pomogą, jeśli opanujesz elektrykę w jaguarze to nie ma problemu żeby naprawić boinga. Co do gazu , nie jestem zwolennikiem "cyklonu B" szkoda kota no wiadome koszty ale jak pomyślisz o weselach to będziesz jeździł za nic i wzbudzał podziw wśród chodzących homosapiensów i inych zmotoryzowanych.
Ja w obecnej chwili nie zamienił bym się nawet za samolot , kociak dla rodzinki to jak następny członek  familii. Powodzenia.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania - pytaj. ??????

optre

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 06, 2009, 22:35:46 pm »
Grochu dobrze mówi. Ja powoli dopieszczam mojego jagusia i smigam na wesela, ale mnie czeka jeszcze blacharka. :-wstyd

świerzak89

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 06, 2009, 23:02:48 pm »
no wesela to nie zla opcja...ja zamierzam jezdzic tym autem na codzien...jak cos...temu tak intereresuje mnie awaryjnosc wozu... ::)

optre

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 06, 2009, 23:07:04 pm »
Ja nie mam innego samochodu i nacodzień poruszam się właśnie jaguarkiem.  :-za :-tylko

świerzak89

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 06, 2009, 23:11:55 pm »
a moge sie spytac ile wydajesz na jaga na miesiac?

optre

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 06, 2009, 23:21:55 pm »
kwiecień:
paliwo około 300zł
olej ok.50zł (ale mam wyciek)
leaper chyba 130zł
filtr powietrza ok. 20zł

maj plany:
komplet uszczelek główicy 321zł
klapa bagaznika 300zł
filtr paliwa 69zł
filtr oleju 44zl
pasek alternatora 40zł
świece 72zł
robocizna pewnie dużo

Nie przerażaj się tymi kosztami, nie robi się takich napraw często, zrobie raz i bedę jeździł kupe lat i tylko filtry i płyny wymienial ale najpierw muszę inwestować. Akurat mam tego pecha ze mam do wymiany uszczelke pod głowicą a to są koszty, ale niewiele więkrze niz w innych samochodach.
Mam jaga prawie rok i jaknarazie wydawalem wlaściwie tylko na paliwo i jakies tam drobne naprawy nie przekraczające kilkudzieięciu złotych miesięcznie.

świerzak89

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 06, 2009, 23:29:49 pm »
w sumie nie jest zle...ja uwielbiam stare klasyczne samochody,a to co oferuje Jaguar za tak naprawde nie wielka kase jest "mega"tylko wlasnie jest to cos czego sie boje...a mianowicie usterek i kosztow z nimi zwiazanych...bo jak widze cena "paliwa" nie jest taka okropna.... :-za

optre

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 06, 2009, 23:36:58 pm »
Ja jak miałem okazje to kupiłem bez żadnego zastanowienia, czasem trochę żałuje że nie kupiłem xj seria II najlepiej xj12, no ale jak kupowalem mojego jaga to się nie bardzo znałem, pozatym seria III jest drozsza, ale powoli moze kiedyś będzie mój kocurek miał toważystko.

świerzak89

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 06, 2009, 23:41:26 pm »
pozytywnie sie nastawiam na ten woz :) chyba jeszcze nie poznałem ciemnych stron Kociaka :D .
dzieki bardzo za info :)  :-K :-super

optre

  • Gość
Odp: Pomozecie?:)
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 06, 2009, 23:43:05 pm »
Jedyną ciemną stroną kociaka jaką widziałem to ta, która akurat była w cieniu, pozdrawiam i mam nadzieje że niedługo  :-tylko :-za