@EMIL - na całe szczęście klientom się podoba i to bardzo. Dzięki XF-owi Jaguar zanotował wzrost a nie spadek sprzedaży. Mam nadzieję, że XF będzie to kontynuować. Panowie designerzy wiedzą co robią. Cały sukces wizerunkowy Astona to ich robota.
Opowiadanie o bagażnikach, ciasnotach w xj40. Masz do wydania 320 tys. I chcesz mieć samochód a nie Jaguara (bo to Jaguar). To zastanów się ilu ludzi kupi "klasycznego w formie i lini" Klienci mają to gdzieś. Potrzebują samochód a nie ideologię. Dlatego powstał XF i dlatego odniósł sukces.
Podoba Ci się klasyczna linia itd - to wydaj 250 kawałków na series 3 i będzie jeździć aż miło. Będziesz mieć klasyczną linię, bezproblemowy samochód, wszystkie udogodnienia i wszystkie wady, abs, nawigację, tyle koni ile chcesz, gwarancje na lakier i przebieg ZERO km. No właśnie i tutaj zaczyna się ten drobny szczegół. Jak wydajesz 20 tys kręci Cię to, że masz tyle za tak nie wiele. Ale wydaj teraz 300 patyków na to samo. ( x350 to w zasadzie wykręcona do granic możliwości koncepcja pierwszego xj )
I na tym to właśnie polega... Musi być inny, bo rynek jest inny i oczekiwania są duuużo większe.
Jak ktoś kocha klasyczne linie, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby jeździł oryginalnym, klasycznym XJ.
Jaguar chce pozyskiwać nowych klientów, dlatego zarzuca stare koncepcje i robi coś nowego. Właśnie z tego powodu.